Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polka na zakupach, czyli jak nas widzą ekspedientki

Anna Jarmuż
Polki lubią się stroić. Podczas zakupów są jednak bardzo rozsądne
Polki lubią się stroić. Podczas zakupów są jednak bardzo rozsądne Wojciech Gadomski / POLSKAPRESSE
Czasy się zmieniły. Zakupy nie są już dla nas przykrym obowiązkiem, ale często sposobem spędzania wolnego czasu. Kochamy zakupy, ale jeśli już wybieramy się na raut po sklepach, robimy to z głową. Kochamy promocje, nie wydajemy naraz zbyt dużo pieniędzy, a swój wybór staramy się dobrze przemyśleć - o konsumenckich zachowaniach Polek, oczami ekspedientek, pisze Anna Jarmuż

Przeciętna Polka (która zarabia od 1800 do 2500 zł) wydaje na zakup ubrań około 500 złotych w miesiącu. U pań, które zarabiają powyżej 2500 zł jest to nawet 700 zł.

Najwięcej kobiety wydają na buty i torebki, a także spódnice i sukienki. Jak pokazują statystyki, jedna na pięć Polek jest gotowa wydać na buty nawet 300 zł. Na torebki przeznaczamy zwykle od 150 do 200 zł. Tylko jedna na 14 pań postrzega zakupy jako konieczność. Dla ok. 90 proc. to przyjemność. Tak wynika z raportu Ceneo.pl.

Po potrzebne i mniej potrzebne artykuły, częściej niż do małych sklepików, wybieramy się do centrów handlowych. W galeriach robi zakupy ponad 62 proc. Polek. Z tego 16 proc. odwiedza zwykle sklepy ulubionych marek. Około 11 proc. pań ubiera się w second handach, a 7 proc. robi zakupy online.

Podczas wizyty w sklepie najważniejsze są dla nas promocje i wyprzedaże oraz przyjazne nastawienie sprzedawców. Panie przyznają również, że przyciąga je ładny zapach, muzyka i atrakcyjna wystawa sklepowa.

Współczesna kobieta jest bardzo samodzielna. Na zakupy najczęściej wybiera się... sama. Chętnie chodzi po sklepach z przyjaciółką. O wiele rzadziej z partnerem, mamą, siostrą lub przyjacielem.

Większość z pań informacji o nowych trendach szuka w kolorowych magazynach lub na portalach modowych. Kobiety odwiedzają też blogi i strony ulubionych marek lub szukają informacji na Facebooku.

O to, co i w jaki sposób kupują poznańskie klientki postanowiliśmy spytać ekspertów - ekspedientki.

Okazuje się, że statystyczna Polka na zakupach zachowuje się dość rozsądnie. Nie kupuje wszystkiego, co jej "wpadnie w oko", a swój wybór stara się dobrze przemyśleć. Panie zwykle zwracają też uwagę na cenę. Kochamy promocje i wyprzedaże! Im taniej - tym lepiej. Jednak to, co ląduje w koszyku na zakupy, oczywiście, uzależnione jest najczęściej od wieku kupującej i jej gustu.
Im taniej, tym lepiej

W okresie wyprzedaży sklepy kuszą klientki jaskrawymi afiszami, wyjątkowymi zniżkami i przecenami. Tak naprawdę do kupna na wyprzedażach nie trzeba nas jednak bardzo zachęcać. Panuje zasada: im mniej pieniędzy wydamy na zakupach, tym jesteśmy spokojniejsi. Mówimy sobie: "grzechem byłoby nie skorzystać z tak świetnej okazji" i kupujemy przedmioty, które często są nam niepotrzebne.

Zdarza się jednak, że niektóre z pań tylko dzięki wyprzedażom mogą stać się posiadaczkami markowej bluzki lub drogiej bielizny. Do Polski dotarł już zachodni zwyczaj dużych obniżek. Dobrej jakości dżinsy czy sukienkę można kupić nawet za 100 złotych.

- Jeśli buty, które kosztowały 30 zł, wrzucimy do kosza z promocjami i podpiszemy "za 9,90 zł", pewne jest, że zaraz zostaną kupione - przyznaje Monika, która pracuje w sklepie z butami przy ul. Półwiejskiej w Poznaniu.

Panie w dzisiejszych czasach chcą ładnie wyglądać. Stroją się zarówno te młodsze, jak i starsze. Współczesna Polka stara się jednak żyć oszczędnie.

- Kupując sukienkę na wesele, klientki często zastanawiają się, czy będzie okazja, aby ubrać ją ponownie - wyjaśnia Roma Chwirot z poznańskiego sklepu "Trynite". - Podobnie jest w przypadku dodatków. Dobrze, aby dana rzecz nie była jednorazowa, ale przydała się w przyszłości.

Z oszczędności i rozsądku wynika również popularność takich sklepów jak outlety czy second handy. Polki coraz częściej nie mają nic przeciw zakupom "z drugiej ręki". Ubrania w lumpeksie można kupić taniej niż na ulicznym bazarze i na wyprzedaży w markowych sklepach. Czasem wyglądają na nieużywane i mają metki znanych marek.
"Muszę się zastanowić... Czy to do siebie pasuje"?

Polka swój wybór stara się także dobrze przemyśleć. No bo, po co coś kupić, a potem żałować?
- Klientki zastanawiają się, chcą porównać oferty kilku różnych sklepów. Potem przeważnie wracają, ale muszą utwierdzić się w słuszności swojego wyboru - zauważyła Roma Chwirot.

- Ostatnio jedna z pań wybierała buty 45 minut - opowiada Renata, która sprzedaje w sklepie przy ul . Półwiejskiej.

- Inaczej postępują panowie. Przychodzą zwykle wtedy, gdy muszą lub kiedy zmusi ich do tego partnerka. Chcą wtedy kupić jak najszybciej i wyjść - dodaje jej koleżanka Kasia.

W ostatnich latach zmieniło się także podejście do sprzedawcy. Ekspedientka wciela się dziś w rolę eksperta. Klient, który chce dokonać rozsądnego i potrzebnego zakupu coraz częściej prosi sprzedawcę o radę i pomoc. Panie stają się także coraz mniej wstydliwe.

- Kiedyś klientki chciały podejmować wszystkie decyzje same. Dziś, przymierzając stanik, proszą nas do kabiny, pytają o odpowiedni rozmiar - wylicza Agnieszka Kopeć pracująca w sklepie z bielizną w Poznaniu.

Panie częściej myślą także o sobie. Chcą wyglądać seksownie, ale i dbają o wygodę.
- Bielizna jest potrzebna i to oczywiste. Dlatego, panie zawsze będą ją kupować. W swoim wyborze stawiają jednak głównie na wygodę - tłumaczy A. Kopeć. - Latem na przykład najlepiej sprzedają się staniki w odcieniu białym lub cielistym.

O gustach najlepiej nie dyskutować...

Polka na zakupach bywa jednak nieprzewidywalna.
- O gustach się nie dyskutuje - stwierdza Joanna Antczak ze sklepu "Trynite". - Czasem to, co klientce proponujemy, zupełnie jej się nie podoba. Wiele zamieszania jest też często w kwestiach rozmiaru. Paniom często wydaje się, że noszą mniejszy numer. Jednak, przy przymiarce okazuje się, że nie miały racji.

- Najczęściej odwiedzają nas panie w wieku od 20 do 40 lat. Klientki zwracają uwagę na: kolor, fason, trwałość i funkcjonalność - wylicza Martyna Oswald ze sklepu "Six". - Dla młodych kobiet ważna jest także panująca moda. Wiele zależy od wieku i gustu.

Czasem już na pierwszy rzut oka można domyślić się, na co klientka się zdecyduje. Czy wybierze kolorową opaskę czy stonowaną apaszkę. Pod żadnym pozorem nie można jednak generalizować ani ulegać stereotypom. Pani, która wejdzie do sklepu w dresach, nie musi szukać plecaka, ale na przykład eleganckich szpilek - podkreśla M. Oswald.
Polki lubią się stroić. Podczas zakupów są jednak bardzo rozsądne

Coraz częściej robimy zakupy w internecie - jest taniej...
Z roku na rok rośnie liczba kobiet, które robią zakupy w sieci. E-sklepy odwiedzają zarówno te młodsze, jak i starsze. Co ciekawe, zdarza się, że oglądamy produkty w realu, aby następnie kupić je w internecie. Dlaczego? Bo taniej.

Z badań przeprowadzonych przez portal Ceneo.pl wynika, że typowa kupująca on-line to osoba pomiędzy 21. a 40. rokiem życia - przeważnie mieszkanka dużego miasta z wyższym wykształceniem. Nie jest to jednak reguła. Do zakupów w sieci przekonuje się bowiem coraz więcej osób starszych.

Wśród ankietowanych tylko niecałe 8 proc. zadeklarowało, że nie robi zakupów w internecie. Nie ulegamy jednak szałowi zakupów. Kilka razy w tygodniu kupuje zaled-wie niecałe 3 proc. kobiet. Pozostała część decyduje się na to tylko kilka razy w miesiącu (32,7 proc.) lub nawet kilka razy w roku (55,3 proc.). Nie pozbywamy się także zbyt dużo pieniędzy od razu. Większość pań nie wydaje na jednorazowe zakupy więcej niż 300 złotych.

Czego najczęściej poszukujemy w internecie? Królują kategorie: odzież, obuwie, dodatki (76 proc. ankietowanych), dom i wnętrze (44,5 proc.), zdrowie i uroda (43,7 proc.), książki i muzyka (39 proc.) oraz dla dziecka (33 proc.). Nie oznacza to jednak, że Polki zawsze kupują to, czego szukają. Najwięcej pań decyduje się na ubrania, buty, a także biżuterię, zegarki, perfumy, książki i płyty CD.

W sklepach internetowych Polki poszukują głównie modnych ubrań - często takich, których nie można kupić w sieciowych butikach. Panie w naszym kraju najmniej interesuje elektronika. Sprzęt typu laptop, telefon komórkowy czy komputery kupuje w sieci zaledwie 8,6 proc. ankietowanych. Co ciekawe, panowie właśnie te strony odwiedzają najczęściej.

Dlaczego chętnych na zakupy w sieci z roku na rok przybywa? Tak jest taniej. Średnia oszczędność dzięki zakupom w sieci wynosi około 25 proc. Atrakcyjne ceny to jednak niejedyne powody, dla których chętnie odwiedzamy sklepy internetowe. Kolejne to wygoda. Aby zrobić zakupy, nie trzeba nawet wychodzić z domu. Zaletą jest także różnorodność produktów. W sieci znaleźć możemy po prostu wszystko. Wystarczy umiejętnie wpisać to w wyszukiwarkę.


GŁOS WIELKOPOLSKI POLECA:


od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski