Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Poznań oddaje mecz walkowerem? Na razie nie wycofuje się z rozgrywek, ale bez sponsora i tak będzie musiała to zrobić

Radosław Patroniak, Krzysztof Maciejewski
Piłkarki Polonii stoją nad przepaścią. Czy ktoś wyciągnie do nich pomocną dłoń?
Piłkarki Polonii stoją nad przepaścią. Czy ktoś wyciągnie do nich pomocną dłoń? Fot. Grzegorz Dembiński
Polonia Poznań, beniaminek kobiecej ekstraligi, odwołała wyjazd na swój kolejny mecz z GKS w Katowicach. Sytuacja drużyny jest tragiczna i prawdopodobnie zakończy się wycofaniem z rozgrywek.

– Nie ukrywam, że jesteśmy zaskoczeni. Zespół w czasie przerwy w rozgrywkach normalnie trenował, chcieliśmy w Katowicach powalczyć o historyczne pierwsze punkty Polonii w ekstralidze. Tymczasem w czwartek wieczorem wiceprezes Konrad Kowalski poinformował mnie i dziewczyny, że decyzją zarządu klubu, z powodów finansowych nie jedziemy do Katowic. Polonia oddaje punkty walkowerem. Podkreślam, że jest to decyzja zarządu. Zespół chce grać dalej – powiedział nam szkoleniowiec Polonii, Michał Waraczyński.

– Nie jedziemy do Katowic, bo w tym momencie nas na to nie stać, ale przynajmniej na razie nie ma żadnej decyzji o wycofaniu zespołu z rozgrywek. Następne dwa spotkania zagramy na boisku MOS na Śródce i one się odbędą. Nie ukrywam jednak, że jeśli nie uda się znaleźć sponsora, o co zabiegamy, być może trzeba będzie wycofać zespół z rozgrywek. To jednak ostateczność i mam nadzieję, ze do tego nie dojdzie. Chciałbym jeszcze podkreślić, że nie mamy pretensji do miasta, które wspomogło nas na tyle, na ile w tym momencie mogło - mówi prezes Polonii, Maciej Wąsikiewicz.

Mniej optymistycznie widzą całą sytuację kibice, zawodniczki i ich rodzice. - Jestem zdruzgotany podejściem, pustymi słowami, szumnymi obietnicami władz miasta Poznania, w tym prezydenta Jaśkowiaka i innych osób odpowiedzialnych za rozwój sportu w naszym mieście. Polonia w Ekstralidze mogła być sportową ozdobą miasta, zespołem z duszą i wolą walki, ambicjami i potencjałem młodych, zdolnych, nieskażonych pieniędzmi dziewczyn - napisał m.in. do nas Jarosław Nowak, tata jednej z zawodniczek Polonii.

Czytaj także: Derby w ekstralidze kobiet, czyli Polonia kontra Medyk

Jego zdaniem wina, że klub popadł w tarapaty finansowe, leży jedynie po stronie poznańskiego magistratu. - Obecnie klub po niespełna pół roku od historycznego awansu, nie ma pieniędzy na funkcjonowanie w ekstralidze kobiet. Najbliższy mecz w Katowicach zostanie oddany walkowerem, pozostałe prawdopodobnie również tak samo. Za walkower klub ma dostać karę 5 tys. złotych, brak wypłat kontraktów "kilkuset złotowych" za zeszły miesiąc dla zawodniczek. Ogólny blamaż organizacyjny i brak wsparcia władz miasta - ściągnięte zawodniczki z innych miast, niektóre kontuzjowane. Władze miasta, które zwodzą przez ponad dwa lata klub obietnicami wyremontowania i rozbudowy stadionu przy ul. Harcerskiej. Konieczność wynajmowania z tego tytułu stadionu Warty Poznań, drenaż budżetu i brak pomocy w pozyskaniu sponsorów. Jestem ojcem jednej z zawodniczek, Marii Nowak i widziałem jak od drugiej klasy szkoły podstawowej nieustannie budowała swój sportowy kapitał, a teraz nie będzie prawdopodobnie miała, gdzie grać w ponad 600-tysięcznym mieście, gdzie rower stał się jedynym świętym rekwizytem sportu. Inne miasta jak Łódź, Katowice i kilka innych, dbają o swoje drużyny kobiece, być może gdyby sprawa dotyczyła męskiej drużyny władze byłby bardziej zainteresowane takim problemem, a właściwie by do niego nigdy nie dopuściły - dodał w emocjonalnym liście Jarosław Nowak.

W zaistniałej sytuacji w 8.kolejce ekstraligi kobiet odbędzie się tylko pięć spotkań, w tym mecz na szczycie, w którym mistrz Polski i lider tabeli Górnik Łęczna podejmie wicelidera rozgrywek, Medyka Konin (niedziela, godz. 15). Kto wygra w tym spotkaniu, przybliży się do tytułu mistrza kraju, choć do jego zdobycia droga jest wciąż daleka.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski