Zwłaszcza w pierwszej połowie stroną dominującą byli poloniści, którzy częściej byli w posiadaniu piłki, częściej atakowali, a pewnie spisująca się defensywa nie pozwalała piłkarzom Fogo na wypracowanie sytuacji strzeleckich. Najbliższy powodzenia był w 22. minucie, po podaniu Dominika Muchy, Michał Wawszczak, ale piłkę po jego strzale zablokował na linii bramkowej Damian Przepióra.
Po zmianie stron gra się wyrównała, lecz klarownych okazji strzeleckich brakowało i bezbramkowy remis stał się faktem. Na kwadrans przed końcem, po strzale głową Radosława Barabasza lubonian przed stratą gola uratowała poprzeczka. Najbliższy zdobycia bramki dla Fogo był w 79. minucie Dawid Czerniejewicz, ale posłał piłkę obok słupka.
- Mój zespół zaprezentował się na tyle dobrze, że zasłużył na zwycięstwo. W piłce nożnej liczą się jednak bramki, a nam zabrakło skuteczności, więc musimy zadowolić się jednym punktem - podsumował trener Polonii Czesław Owczarek.
- Może nieco bliżej zwycięstwa była Polonia, ale wynik remisowy uważam za sprawiedliwy - ocenił szkoleniowiec Fogo Marcin Drajer.
Polonia Środa Wielkopolska - Fogo Luboń 0:0
Polonia: Beser - Wolkiewicz, Barabasz, Lisek, P. Przybyłek - Ł. Przybyłek żk, Falgier, Mucha, Stańczyk (60. Pawlak), Pluciński, Wawszczak.
Fogo: Maćkowski - Piotrowski, Imbiorowicz, Przepióra, Jeżewski żk (83. Śron),Wyrwa, Pytlak (69. Anioła), Siejek (78. Miklosik), Izydorczyk żk (61. Piskuła), Czerniejewicz, Kubiak.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?