W czasie uroczystości 20-lecia istnienia Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu padło zapewnienie o bliskim już kontakcie poznańskich pancerniaków ze sprzętem, który miałby wejść na wyposażenie Wojska Polskiego.
- Niedługo pierwszy nasz zespół jedzie do Korei, by poznawać tajniki obsługi czołgów K2 - mówił gen. dywizji Maciej Jabłoński, Inspektor Wojsk Lądowych w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych. A płk Krzysztof Kuba, komendant CSWL, mówiąc o rozwoju dowodzonej przez siebie szkoły, wtórował - bardzo szybko, w tempie niespotykanym w historii zbudujemy nowe możliwości.
W składzie grupy instruktorów i dowódców delegowanych do Korei, będą przedstawiciele CSWL w Poznaniu.
Czołgi, według zapewnień Mariusza Błaszczaka, ministra Obrony Narodowej, z dnia 27 lipca, pierwsze dostawy czołgów miałyby mieć miejsce jeszcze w tym roku. Pierwsza dostawa obejmowałaby dziesięć wozów.
Zobacz też: Narodowe Czytanie z czołgiem Abrams w tle. Tak to zrobili żołnierze w Poznaniu! [ZDJĘCIA]
- W ramach umowy ramowej, która została podpisana, zamówimy 1000 czołgów K2, zamówimy ponad 600 armatohaubic K9, zamówimy także 3 eskadry samolotów FA-50 - mówił wówczas minister Mariusz Błaszczak. - Można powiedzieć, że już zamówiliśmy właśnie taką broń. Dlaczego taka broń? Dlatego, że wyciągamy wnioski z tego, co dzieje się na Ukrainie. Wyciągamy wnioski z tego, w jaki sposób atakuje agresor, w jaki sposób Rosja zaatakowała. Widzimy, że na polu walki w dzisiejszych czasach olbrzymie znaczenie mają wojska pancerne i artyleria, stąd też decyzja o wzmocnieniu tego rodzaju sił zbrojnych.
Pierwsza partia wozów pancernych ma składać się ze 180 wozów reprezentujących typ podstawowy K2, następne, ponad 800 czołgów, to pojazdy K2PL, do którego to standardu będą następnie doprowadzane czołgi pierwszej dostawy. Od 2026 roku czołgi K2PL miałyby być produkowane w Polsce.
K2 uzbrojony jest w armatę 120 mm, 7,62 mm karabin maszynowy oraz 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy, waży 55 ton (jest lżejszy od Abramsa) i ma mieć na pokładzie systemy łączności zgodne ze standardem obowiązującym w Wojsku Polskim.
180 czołgów K2 Heuk-Pyo czyli Czarnych Panter ma kosztować Polskę 3,37 mld USD netto (15,98 mld zł netto/19,65 mld zł brutto), a do sił pancernych RP miałyby dotrzeć w latach 2022-2025. W ramach umowy przewidziano tez pakiet szkoleniowy, logistyczny, zapas amunicji i wsparcie serwisowe na terenie Polski. Pierwsze Czarne Pantery miałyby wejść w skład batalionu czołgów z 20 Brygady Zmechanizowanej 16 Dywizji Zmechanizowanej, stacjonującego w Ostródzie.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?