Nie dość, że biało-czerwoni muszą zrewanżować się Irańczykom za dwie porażki w Teheranie, to muszą jeszcze liczyć, że Włosi nie odpuszczą dwumeczu Brazylijczykom, a przecież podobnie jak nasi rywale, mają już oni zapewnione występy w Final Six.
Do dwunastki zawodników dołączyło czterech doświadczonych graczy (Krzysztof Ignaczak, Mariusz Wlazły, Marcin Możdżonek i Bartosz Kurek), którzy ostatnio z powodu urazów byli poza pierwszym zespołem.
– To były bardzo trudne mecze, Irańczycy zagrali bardzo dobrze. Wspierało ich 12 tys. niesamowicie głośnych kibiców. Teraz my liczymy na rewanż i wsparcie naszych fanów – przyznał kapitan zespołu, Michał Winiarski.
O postawie Iranu niektórzy mówią, że jest największym zaskoczeniem tegorocznej edycji LŚ. Inną opinię wyraził jednak selekcjoner Włochów. – Świetna gra Iranu i ich awans mnie akurat nie zaskoczyły. Poziom tego zespołu rośnie z roku na rok. Mają dobrze wyszkolonych zawodników, niezwykle skuteczną zagrywkę i bardzo dobrze grają w pierwszej akcji. Grają siatkówkę kompletną, na bardzo wysokim poziomie – mówił Mauro Berruto.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?