Polska ma tenisową ambasadorkę w USA. Karolina Jagieniak kiedyś była wielkim talentem na korcie, a teraz jest znaną i cenioną trenerką

Jagieniak zaczęła karierę tenisową we Francji i szybko stała się jedną z najbardziej znanych juniorek na świecie. Wygrała tak prestiżowe turnieje jak: Orange Bowl (mistrzostwa świata tenisowych talentów w 1993 r.), mistrzostwa Francji (1993 i 1997) i mistrzostwo świata z ekipą Francji. W 1996 r. tenisistka rodem z Polski wkroczyła do świata zawodowego tenisa. Wygrała m.in. z Amelie Mauresmo, Anną Kurnikową, Nathalie Dechy. Występowała w Roland Garros oraz w juniorskich turniejach Wimbledonu, US Open i Australian Open.

Zobacz też: Poznańska tenisistka szykuje się do pierwszego meczu z nowym-starym trenerem
Mimo że grała w barwach francuskich, nie zrzekła się polskiego obywatelstwa i kiedy tylko mogła, to wracała do ojczyzny, w której jest zakochana. - Zawsze mówiłam dziennikarzom, że mieszkam we Francji, ale moje serce należy do Polski - podkreśliła była tenisistka.

Po zakończeniu profesjonalnej kariery Francuzka z polskimi korzeniami wyjechała do USA. Tam skończyła bardzo prestiżowe studia na Uniwersytecie Penn/Wharton. Po studiach przeprowadziła się do Los Angeles, gdzie mieszka od 14 lat. Swoje doświadczenie i wiedzę przekazuje młodym zawodnikom. Szybko stała się jednym z najbardziej znanych tenisowych trenerów w Beverly Hills.

- Prowadzę zajęcia w prestiżowej akademii Shawna Barrisha, gdzie nie brakuje talentów z całego świata. Miałam okazję trenować też
z tak znanymi zawodnikami jak Jimmy Connors, Karolina Woźniacka czy Novak Djoković. Tenisowego abecadła uczył się ode mnie również brytyjski miliarder, znany z niedawnego lotu w kosmos, Richard Branson. Kto myśli, że obracam się tylko w wyższych sferach, jest w błędzie. Na korcie mam też świetny kontakt ze studentami i z dziećmi. W planach miałam przyjazd do Polski i tenisowe lekcje w kilku klubach, w tym także w Poznaniu. Pandemia pokrzyżowała mi jednak szyki - zakończyła sympatyczna trenerka.