Woły robocze, bo tak potocznie określa się samochody typu pick'up doczekały się modernizacji. Po Nissanie Navara i VW Amaroku, na rynek wchodzi nowa odmiana Toyoty Hilux. Historia tego modelu jest długa, sięga bowiem 1968 roku. Wówczas zaprezentowano pierwszą generację tego modelu. Przez te lata auto potwierdziło swoją niezawodność i przydatność do ciężkiej pracy w terenie. Czas jednak na modelowe zmiany, choć zauważyć należy, że dotychczas produkowana generacja przetrwała na rynku blisko 10 lat. Toyota postanowiła jednak odmłodzić swojego pick-up'a wprowadzając kilka istotnych zmian. Na pierwszy rzut oka rzuca się oczywiście stylistyka nadwozia z masywnym przednim zderzakiem i ładnie wkomponowanymi w strukturę i nachodzącymi na boku reflektorami. Konstruktorzy opracowali nową ramę, którą połączono w udoskonalonym zawieszeniem i zapewniającym lepszą kontrolę w czasie jazdy układem kierowniczym. Nowocześnie wyglądające wnętrze z podświetlanymi na niebiesko zegarami jest ergonomiczne, ale uwagę zwracają twarde plastiki, które wyglądają nieco gorzej niż w poprzedniej wersji tego modelu. Mimo to z przodu jest przestronnie, a w centralnej części kokpitu umieszono duży 7-calowy dotykowy wyświetlacz. Ogólnie wrażenia z wnętrza pozytywne. Nowy Hilux może ciągnąć przyczepę o masie do 3,2 tony, na co pozwala wysokoprężna jednostka napędowa o pojemności 2,4 litra pojemności, dysponując a mocą 150 KM. Mierzący ponad 530 centymetrów długości pojazd waży około dwóch ton (w zależności od wielkości kabiny i mieszczących się w niej pasażerów). Toyota Hilux osiąga maksymalnie prędkość 175 km/h a średnie zużycie paliwa waha się w granicach 7 litrów na 100 kilometrów. Przy zbiorniku mieszczącym 80 litrów, bez tankowania przejedziemy ponad 1000 kilometrów. Najtańszy model kosztuje 109.347 złotych brutto. Najdroższa wersja z wyposażeniem SR5 to wydatek około 160 tysięcy złotych brutto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?