Reprezentacja Polski do lat 21 walczy o awans na Euro 2021. Poprzednia impreza była dla nas udana, ale niestety niezakończona happy endem, czyli awansem na igrzyska olimpijskie. Czerwcowe Euro we Włoszech minęło, kilku zawodników przekroczyło wiek uprawniający do gry i Czesław Michniewicz musi budować młodzieżówkę na nowo. Na Euro 2021, które odbędzie się na Węgrzech i w Słowenii pojedzie 16 drużyn, czyli o cztery więcej niż na europejski czempionat we Włoszech i San Marino. Nie oznacza to jednak, że będzie się dużo łatwiej zakwalifikować do turnieju finałowego.
Zobacz też: Lech Poznań: Kadra Jerzego Brzęczka byłymi lechitami stoi!
Polacy po trzech meczach są liderem w swojej grupie. Mają siedem punktów i wyprzedzają Rosję oraz Serbię odpowiednio o dwa i trzy oczka. Jednak trzeba pamiętać, że nasza młodzieżówka dwa pierwsze mecze grała z Łotwą i Estonią uznawanymi za najgorsze zespoły w grupie, a w ostatnim spotkaniu podopieczni Czesława Michniewicza "tylko" zremisowali na wyjeździe z gospodarzem ubiegłorocznego mundialu 2:2. Piszemy "tylko", bo gospodarze piątkowego meczu zdobyli wyrównującego gola w doliczonym czasie gry.
Przeciwko Rosji w wyjściowej jedenastce pojawiło się dwóch lechitów: Kamil Jóźwiak i Robert Gumny. Ten drugi nie znalazł tym razem uznania w oczach Jerzego Brzęczka, z czego skorzystał Michniewicz i powołał go do młodzieżówki. W drugiej połowie na boisku pojawił się jeszcze Paweł Tomczyk i debiutujący w kadrze do lat 21 Jakub Moder. Tomczyk miał nawet świetną okazję do podwyższenia wyniku na 3:1, ale piłkę lecącą do bramki zatrzymał jeden z rosyjskich obrońców.
Czytaj też: Poznań: 12-latek z Lusowa najmłodszym komentatorem TVP. Pracował przy meczu Polska - Macedonia Północna
Na październikowe zgrupowanie kadry do lat 21 Czesław Michniewicz powołał aż czterech lechitów i jest to największa grupa zawodników wybranych z jednego klubu. We wtorkowym spotkaniu z Serbią kibice Kolejorza ponownie mogą liczyć na występ od pierwszej minuty Jóźwiaka i Gumnego, którzy stanowią trzon wyjściowej jedenastki w młodzieżówce. W ataku w dobrej formie jest Klimala, dlatego Tomczyk zapewne rozpocznie mecz na ławce rezerwowych. Podobnie zapewne będzie z Jakubem Moderem, który swoje minuty może zaliczyć w drugiej części spotkania.
Na mistrzostwa Europy awansuje tylko zwycięzca grupy, a druga drużyna zmierzy się w barażach. Ekipa Czesława Michniewicza w poprzednich eliminacjach okazała się minimalnie gorsza od Danii, ale w barażach dość niespodziewanie odprawiła z kwitkiem Portugalczyków. Selekcjoner liczy, że tym razem uda się zająć pierwsze miejsce, a jego kadra dobrze rozpoczęła. Punkty w meczu z Serbią są konieczne, by po czterech meczach nadal być liderem grupy.
Szansę występu w kadrze ma także inny lechita. Christian Gytkjaer może we wtorek wystąpić w towarzyskim meczu Dania - Luksemburg. Początek meczu zaplanowany jest na godzinę 19:00.
Mecz Polska - Serbia rozpocznie się we wtorek, 15 października o godzinie 18.00. Spotkanie w Łodzi transmitować będzie TVP Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
