Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska Szwecja: Wynik oszałamiający! Polacy wygrywają 35:25 [ZDJĘCIA]

Tomasz Sikorski, KAEF
Polska Szwecja. Wynik oszałamiający! Polacy wygrywają 35:25 w duńskim Aarhus w meczu drugiej fazy Mistrzostw Europy w piłce ręcznej. W środę - w ostatnim meczu grupy II - nasza prezentacja zagra z Chorwatami.

- Jeśli zagramy bez błędów, szybciej i będziemy dokładnie realizować założenia taktyczne, to mamy spore szanse na zwycięstwo - mówił tuż przed spotkaniem ze Szwecją trener reprezentacji Polski, Michael Biegler. I tak też właśnie było we wtorkowy wieczór w duńskim Aarhus.

Jego zawodnicy nie byliby jednak sobą, gdyby czegoś nie skomplikowali. Początek meczu nie był bowiem taki, jaki sobie wymarzył nasz selekcjoner. W efekcie już w 5 min., przy stanie 1:5, Biegler musiał prosić o przerwę techniczną. Od tego momentu gra się wyrównała, ale nasi szczypiorniści jeszcze długo nie mogli znaleźć sposobu na dobrze dysponowanych w ataku rywali.

Nawet Sławomir Szmal był bezradny wobec atomowych rzutów z drugiej linii. Nic też dziwnego, że w pewnym momencie zastąpił go między słupkami Piotr Wyszomirski. I to był strzał w dziesiątkę, bo nasz rezerwowy bramkarz skończył pierwszą połowę z 70-procentową skutecznością!

Dobra gra Polaków w defensywie od razu przełożyła się wynik meczu. Tym bardziej, że doskonale dysponowani byli Krzysztof Lijewski oraz Jakub Łucak. To właśnie po skutecznej kontrze tego drugiego w 23 min. wyszliśmy na pierwsze prowadzenie w meczu. Co jednak najważniejsze, w tym momencie nasza drużyna jeszcze podkręciła tempo i na przerwę schodziła z 3-bramkową przewagą.

To był jednak tylko przedsmak tego, co Polacy pokazali na początku drugiej połowy, kiedy to przez pięć minut zdobyli cztery kolejne gole i doprowadzili do stanu 19:12. To był nokaut, po którym Szwedzi nie mieli prawa już się podnieść. Tym bardziej, że w naszej bramce cały czas fantastycznie spisywał się Wyszomirski, odbijając rzuty rywali nawet w nieprawdopodobnych sytuacjach.

To za jego sprawą biało-czerwoni mogli ze spokojem kontrolować grę i systematycznie powiększać przewagę. I tak też właśnie było. W 42 min. prowadziliśmy już 24:14 i polscy kibice, których jak zwykle sporo pojawiło się w hali Aarhus oszaleli ze szczęścia. Ostatecznie wygraliśmy 35:25, czyli dziesięcioma bramkami w co pewnie przed meczem mało kto wierzył.

Po tym efektownym zwycięstwie Polacy są bliscy wywalczenia jednego z dwóch pierwszych miejsc w grupie, co byłoby równoznaczne z awansem do półfinału mistrzostw Europy. Aby tak się jednak stało, dzisiaj (godz. 20.15, transmisja w TVP) musimy wygrać z Chorwacją, która ma tyle samo punktów na koncie co my. Wcześniej liderująca w naszej grupie Francja zagra ze Szwedami, a Rosja zmierzy się z Białorusią. Dzisiaj swoje ostatnie mecze rozegra również grupa 1. Tam pewni gry o medale są już gospodarze mistrzostw, czyli Duńczycy.

Grupa 2
Polska - Szwecja 35:25 (15:12)
Polska:
Szmal, Wyszomirski - Krajewski 1, Jurkiewicz 3, Chrapkowski, Grabarczyk, K. Lijewski 6, Kuchczyński 3, B. Jurecki 2, Bielecki 3, Łucak 5, Wiśniewski 3, Jaszka 3, M. Jurecki 1, Szyba 2, Syprzak 3.
Rosja - Chorwacja 25:33 (11:16)
Francja - Białoruś 39:30 (20:16)

1. Francja 4 8 129:110
2. Chorwacja 4 6 116:98
3. Polska 4 6 117:105
4. Szwecja 4 4 108:109
5. Rosja 4 0 102:121
6. Białoruś 4 0 104:133

Polska Szwecja: Wynik oszałamiający! Polacy wygrywają 35:25. Zobaczcie zdjęcia z meczu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski