Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Teatr Tańca: Sanatorium urządzone w Zamku Cesarskim

Stefan Drajewski
W "Sanatorium" każdy indywidualny gest artystów wpływał na ostateczny kształt spektaklu - mówi Agata Ambrozińska-Rahuta
W "Sanatorium" każdy indywidualny gest artystów wpływał na ostateczny kształt spektaklu - mówi Agata Ambrozińska-Rahuta Magdalena Witucka
Karina Adamczak-Kasprzak i Agata Ambrozińska-Rahuta kazały dość długo czekać publiczności na swój nowy spektakl. Wiele sobie po nim obiecuję, bo ich "Balladyna" była znakomita.

Tym razem tancerki i choreografki zarazem zaprosiły koleżanki i kolegów z Polskiego Teatru Tańca do "Sanatorium". Oczywiście tego literackiego, najbardziej w Polsce znanego - "Sanatorium pod klepsydrą" Bruno Schulza. Choreografki przyznają, że oprócz prozy Schulza inspirował je również film Wojciecha Jerzego Hasa.

- Twórczość Bruno Schulza stanowi swoisty fenomen literacki, będący wyjątkową materią dla gatunku, jakim jest teatr tańca. Zderzenie dwóch światów schulzowskiego oraz świata ruchu i tańca może być nową propozycją odczytania jego twórczości - mówiła przed premierą Karina Adamczak-Kasprzak.

Kostiumy do tego spektaklu zaprojektowała Adriana Cygankiewicz, a wideo i światła - Daniel Stryjecki. Ma on bowiem dość skomplikowany charakter multimedialny.

Powstawaniu spektaklu i jego prezentacji będą towarzyszyć wykłady Bernadetty Dziekan-Standowicz pt. "Jąkanie można wyleczyć".

Wykład "Jąkanie można wyleczyć!"
Hol balkonowy CK Zamek (ul. Święty Marcin 80),
9 października, godzina 18.30
wstęp wolny

Sanatorium
CK Zamek (ul. Święty Marcin 80),
9 października, godzina 20
bilety: 20-40 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski