Pomagają migrantom nielegalnie przedostać się na Zachód."Kurierzy" zatrzymywani są także w Wielkopolsce

Działania polskich służb polegają głównie na zabezpieczeniu polskiej granicy przed migrantami, którzy koczują po stronie białoruskiej, chcąc przedrzeć się do Polski i dalej na zachód.

Próby nielegalnego przekroczenia granicy nasilają się od kilku miesięcy. Straż Graniczna odnotowała, że w sierpniu doszło do ponad 3,5 tys. takich incydentów, we wrześniu - 7,7 tys., październiku - 17,3, a w listopadzie - ponad 5 tys.

Czytaj też: Działania policji na granicy polsko-białoruskiej. "Wobec pewnych rzeczy nie da się przejść obojętnie". Wielkopolscy policjanci na granicy

Służby patrolują także drogi w rejonie przygranicznym. Dochodzi tam do zatrzymań cudzoziemców, nielegalnie przedostających się do naszego kraju oraz osób pomagającym im w tym procederze.

Jak mówi nam rzecznik podlaskiej policji, zarówno uciekający migranci, jak i tzw. „kurierzy”, stwarzają często niebezpieczne sytuacje na drogach.

- W jednym przypadku policjanci podjęli pościg, który trwał ponad 30 km. Doszło do wypadku samochodowego, w którym zginął jeden z migrantów przewożony przez „kuriera”

- wspominał Tomasz Krupa z podlaskiej policji.

I dodał, że osobami, które pomagają w transporcie cudzoziemców są obywatele Polski, Niemiec, a także Syryjczycy czy Irakijczycy, mający zalegalizowany pobyt w Niemczech.

- W ten cały proceder zamieszane są całe grupy przestępcze. Przy tych kurierach bardzo często znajdujemy dużą ilość pieniędzy, która najprawdopodobniej pochodzi od migrantów, którzy im płacą za transport

- wskazuje Krupa.

Do takich zatrzymań dochodzi także na terenie województwa wielkopolskiego. 17 października na autostradzie A2 funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Poznaniu-Ławica zatrzymali do kontroli samochód, którym kierował 24-letni mieszkaniec pow. włocławskiego. Razem z nim jechało 10 obywateli Iraku - 7 mężczyzn i troje dzieci w wieku 10-14 lat.

- Cudzoziemcy nie posiadali dokumentów uprawniających ich do wjazdu i pobytu na terytorium naszego kraju oraz wyjazdu. Zgodnie oświadczyli, że chcieli dotrzeć do Niemiec. Wszyscy zostali zatrzymani. Kierowca odpowie za pomocnictwo w nielegalnym przekroczeniu granicy

- mówi mjr Joanna Konieczniak, rzecznik prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Zobacz też: Rosyjsko-białoruska akcja na granicy z Polską. Kto jest celem?

Postępowanie wobec 24-latka trwa. Mężczyzna usłyszał zarzut działania w zamiarze, aby 10-ciu obywateli Iraku przekroczyło granicę Polski bez wymaganych dokumentów.

- Przewoził ich wynajętym wcześniej w tym celu samochodem z okolic granicy polsko-białoruskiej do granicy państwowej polsko- niemieckiej, celem umożliwienia im przekroczenia tej granicy, do czego ostatecznie nie doszło z uwagi na zatrzymanie samochodu przez funkcjonariuszy Straży Granicznej

- dodaje Konieczniak.

19 października, również na autostradzie A2, w okolicach Nowego Tomyśla doszło do wypadku busa z migrantami. Policja zatrzymała i przekazała funkcjonariuszom Straży Granicznej 14 Irakijczyków i 2 obywateli Turcji.

Z kolei 20 października w lesie koło Nowego Tomyśla zatrzymano obywatela Egiptu, a dwa dni później na autostradzie A2 obywatela Afganistanu.

Niespełna tydzień później policjanci zatrzymali busa z 15 cudzoziemcami - 14 obywateli Iraku (dwie rodziny z dziećmi w wieku 6 i 8 lat oraz 2 małoletnich bez opieki rodziców - 16 i 17 lat) oraz jednego obywatela Syrii.

Z kolei na początku listopada policja przekazała SG obywatela Egiptu, który został zatrzymany na dworcu PKP w Poznaniu.

- Cudzoziemcy ci niezgodnie z przepisami przekroczyły granicę i podróżowali w kierunku niemieckiej granicy. Tylko jeden cudzoziemiec złożył wniosek o ochronę międzynarodową w Polsce. 2 osoby (1 obywatel Iraku i 1 obywatel Turcji) zdecydowały się dobrowolnie powrócić do kraju pochodzenia i opuściły Polskę

- wskazuje mjr Konieczniak.

Do kolejnego zatrzymania doszło 28 października. Funkcjonariusze Placówki SG w Kaliszu wylegitymowano obywatela Ukrainy, który kierował samochodem. Wraz z nim podróżowało 3 obywateli Iraku, którzy przebywali na terytoriom Polski nielegalnie i przekroczyli granice z Białorusi wbrew przepisom prawa.