Pomoc dla Ukrainy: zbiórka na ambulans ratowniczy dla Ukrainy. Ratownicy z Piły pragną pomóc Ukraińcom na granicy

Na granicy są już medycy z Piły, a także studenci ratownictwa medycznego z Akademii Nauk Stosowanych w Pile. Młodzi ludzie zgłosili się sami, aby ratować ludzkie życia. Obecnie udzielają pomocy, korzystając ze zwykłego busa. Ambulans w połączeniu z ogrzewanym namiotem pozwoli na zapewnienie bezpieczniejszych warunków pracy.

Jeśli w momencie uzbierania zrzutki będzie taka potrzeba - ambulans zostanie wysłany na granicę. W przypadku możliwości będzie przewieziona na ukraińską stronę granicy.

- To, co się tam dzieje jest dla nas, siedzących na kanapie w ciepłym domu, niewyobrażalne. Uchodźcy wojenni czekają w kolejce po trzy – cztery doby. Czasem dłużej. Pod gołym niebem, na mrozie, czasem w deszczu

– informują organizatorzy zbiórki:

- W zdecydowanej większości to mamy z dziećmi. Dzieci są w każdym wieku – od takich, które pojawiły się na świecie kilka dni temu, po te, które powinny właśnie siedzieć w szkole i myśleć o tym, jakie studia wybiorą.

Kobiety-matki z Ukrainy są dzielne, ale bardzo zmęczone. Walczą o bezpieczeństwo i przyszłość swoich dzieci. Czekają wiele godzin pod gołym niebem, na mrozie, czasami w deszczu. Dzieci w takich warunkach są szczególnie narażone na zapalenie płuc.
Do Polski przyjeżdża coraz więcej uchodźców. Schronienie znajdują w Poznaniu, Warszawie, Pile i wielu innych miejscowościach. Opowiadają swoje historie.

- Trudno owijać w bawełnę: ludzie w tej kolejce umierają. Z wychłodzenia, z braku leków, z braku pomocy medycznej… Pomoc medyczna to właśnie to, co chcemy im zapewnić przynajmniej w podstawowym zakresie

– napisali przedstawiciele.

Patrol medyczny medyków i studentów ANS w Pile pozostanie na granicy tak długo, jak będzie to niezbędne: do czasu rozładowania kolejki ludzi lub kiedy stanie się to niebezpieczne.

Studenci ratownictwa medycznego z ANS wrócą do Piły. A karetka już nie wróci. Na stałe zostanie w Ukrainie. Kiedy kolejka uchodźców po ukraińskiej stronie zostanie rozładowana, karetka zostanie przekazana ukraińskiemu pogotowiu, szpitalowi, organizacji medycznej, ratownikom. Będzie służyć ukraińskim ratownikom w czasie wojny i po jej zakończeniu.

Karetka jest już upatrzona i zarezerwowana. Dlatego teraz trwa zbiórka. Sprawa jest pilna, bo ludzie na granicy potrzebują pomocy teraz. Medycy czekają tam na wsparcie w postaci ambulansu i namiotu z ogrzewaniem. Rezerwacja jest ważna tydzień. Wpłaty można także realizować bezpośrednio na konto fundacji – 100% wpłat dokonanych bezpośrednio na konto bankowe fundacji, zostanie przekazanych na zakup karetki:

• Fundacja Mewa
• 64-920 Piła, ul. Medyczna 34/biuro
• NBS Białośliwie nr 47 8937 0007 0002 3722 2000 0010
• z dopiskiem: karetka dla Ukrainy
• SWIFT: GBWCPLPP