Ponad 25 tysięcy dzików zginie w Wielkopolsce. Wojewoda zarządził odstrzał, choć w Wielkopolsce nie ma ASF. Gdzie zastrzelą najwięcej dzików

25 166 dzików zginie dodatkowo w Wielkopolsce w ramach odstrzału sanitarnego do końca bieżącego roku. Wojewoda, podobnie jak wojewodowie w innych województwach wydał rozporządzenie w tej sprawie.

Oglądaj: Przenosimy się poza duże miasta, by pracować zdalnie

Mimo, że w województwie wielkopolskim od sierpnia zeszłego roku nie wykryto przypadków ASF, w sąsiednich województwach, a zwłaszcza w województwie lubuskim problem jest znacznie poważniejszy. Mniejsza liczba dzików w ogóle zaś, zdaniem Tomasza Wielicha, wojewódzkiego inspektora weterynaryjnego ds. zdrowia i ochrony zwierząt zmniejsza prawdopodobieństwo pojawienia się choroby.

Dziki z Jeziora Licheńskiego nie były chore

Uspakajające są wyniki badań martwych dzików, znalezionych przez naszą czytelniczkę w Jeziorze Licheńskim. Zwierzęta okazały się zdrowe

- W trakcie badań okazało się, że ciała leżały w jeziorze już dłuższy czas - wyjaśnia Tomasz Wielich- Prawdopodobnie, gdy jezioro było jeszcze zamarznięte, zwierzęta weszły na lód, który się pod nimi załamał i utonęły. Chciałbym jednak podkreślić, że postawa pani, która zgłosiła znalezienie martwych zwierząt była jak najbardziej godna pochwały. Tak właśnie w podobnych przypadkach należy postępować, a brak przypadków ASF nie powinien uspokajać.

Rozprzestrzenianiu się ASF oprócz odstrzału dzików zapobiega także płot, wybudowany w ubiegłym roku, na granicy województw wielkopolskiego i lubuskiego.

- Wszystko wskazuje na to, że dzięki temu płotowi dziki nie przemieszczają się, ale nie zmienia to faktu, że ASF wciąż stanowi zagrożenie - podkreśla Tomasz Wielich