Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ponad podziałami, sprzeciwiają się Lex Szyszko i sadzą drzewa

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Ponad podziałami, sprzeciwiają się Lex Szyszko i sadzą drzewa
Ponad podziałami, sprzeciwiają się Lex Szyszko i sadzą drzewa Waldemar Wylegalski
Przedstawiciele ruchów miejskich, Prawa do Miasta, Platformy Obywatelskiej, Komitetu Obrony Demokracji, urzędu miasta, Nowoczesnej, Partii Zielonych, SLD, Inicjatywy Polskiej – wszyscy oni zebrali się we wtorek w Lasku Marcelińskim, by na znak protestu przeciwko ustawie o ochronie przyrody autorstwa ministra środowiska Jana Szyszko, posadzić kilkanaście drzewek. 21 marca sadzono nie tylko w Poznaniu. Akcja miała zasięg ogólnopolski. W całym kraju posadzono tysiące nowych drzew.

Od momentu wejścia w życie nowelizacji o ustawie ochrony przyrody minęły niecałe trzy miesiące. W tym czasie z powierzchni Polski zniknęły tysiące drzew. Prywatne działki, które niegdyś były skwerami, dziś przypominają pustynię. W zamian nie pojawiły się nowe nasadzenia. Dlatego też politycy opozycji, społecznicy, wszyscy ci, sprzeciwiający się ustawie autorstwa ministra Jana Szyszko, dostrzegający jej wady, wzięli łopaty w swoje ręce i... zasadzili kilkaset drzew w całej Polsce w Międzynarodowy Dzień Lasu. Także Poznań i powiat poznański ochoczo włączyli się do akcji. W Lasku Marcelińskim kilkanaście osób posadziło dwadzieścia grabów.

- W ostatnim czasie wpłynęło do urzędu kilka propozycji od różnych opcji, partii politycznych takiego spontanicznego, oddolnego sadzenia drzew, co miałoby być protestem przeciwko ustawie autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Postanowiliśmy zaproponować, by jednak była to wspólna akcja, by pokazać, że wspólnie ustawę o ochronie przyrody chcemy zmienić. Mamy w tej chwili do czynienia z niszczeniem krajobrazu i przyrody, co zaraz może wpłynąć na planowanie przestrzenne. Już widzimy skutki wycinek na działkach, które miały po kilka tysięcy metrów, a czasem hektarów. Za chwilę na Poznań będziemy musieli patrzeć inaczej - Maciej Wudarski, zastępca prezydenta Poznania.

Jednocześnie prezydent Poznania zapewnił, że nie będzie to pierwsza i jedyna taka akcja w stolicy Wielkopolski. Już za miesiąc, 22 kwietnia wraz z mieszkańcami miasta zostanie posadzonych 500 sztuk sadzonek.
- Cieszę się, że miasto Poznań, w przeciwieństwie do prezydenta Kielc nie obawiało się włączyć do naszej wspólnej akcji przeciwko Lex Szyszko. Te półtora miliona drzew, które liczy się na straty, naszą małą inicjatywą staramy się naprawić - mówił Rafał Grupiński, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Wielkopolsce.

- Lex Szyszko pozwala na barbarzyńską wycinkę drzew, niszczenie krajobrazu, środowiska, atmosfery. To powinno być zwalczane – dodał Tomasz Lewandowski, przewodniczący Inicjatywy Polskiej.
Zebrani zauważyli, że ustawa autorstwa ministra Szyszko przysługuje się tylko deweloperem, pozbawiając urzędy gminne kontroli nad terenami zielonymi. Obecni przedstawiciele partii Nowoczesna wskazali, że wnieśli do sejmu własny projekt nowelizacji tej ustawy, który zakłada ochronę cennych gatunków drzew, które dziś nie są w ogóle chronione. Z kolei Lech Mergler, przewodniczący Prawa do Miasta i Kongresu Ruchów Miejskich przełożył trzy poprawki do istniejącej ustawy, mając nadzieję, że rządząca partia weźmie je pod uwagę. - Przede wszystkim to zmniejszenie dopuszczalnych obwodów do wycinki drzew, przywrócenie kontroli Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska nad wycinkami w pasie drogowym i zmniejszenie samowoli właścicieli na prywatnych nieruchomościach, na takiej zasadzie jak jest teraz w prawie budowlanym – dodał.
Partia Zieloni zachęca z kolei mieszkańców, by także na swoich działkach sadzili drzewa. Zwrócili też uwagę, że ustawie ministra środowiska powinno się przyjrzeć CBA.

Przy tej okazji powiat poznański dofinansował posadzenie już blisko 30 tysięcy drzew. - W naszych działaniach, w zakresie ochrony środowiska, nie ograniczamy się tylko do prowadzenia takich postępowań. Mając na uwadze przyrodnicze, ekonomiczne i społeczne znaczenie drzew prowadzimy od kilku lat „Program zwiększania lesistości Powiatu Poznańskiego”. Na realizację tego zadania w latach 2008 - 2016 przeznaczono ponad 550 tysięcy zł, dzięki czemu możliwe było posadzenie ponad 28 tysięcy sztuk młodych drzew. W tym roku powiat planuje wydać na ten cel 80 tysięcy złotych – zapowiada wicestarosta, Tomasz Łubiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski