Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Popadało, ale to wcale nie oznacza końca suszy. Sytuacja unormuje się jesienią?

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
W zachodniej części kraju spadło sporo deszczu, czy ma to jednak pozytywne skutki dla rolnictwa?
W zachodniej części kraju spadło sporo deszczu, czy ma to jednak pozytywne skutki dla rolnictwa? pixabay.com/basilsmith
Susza dotyka nie tylko Europę. Ze skutkami warunków pogodowych mierzą się też polscy rolnicy. Choć ostatnie dni przyniosły deszcze, a gdzieniegdzie poprawiły się warunki wilgotnościowe gleby, to wciąż ciężko mówić o ustabilizowanej sytuacji. Co dalej z obsianymi polami? Czy pogoda wreszcie się ustabilizuje?

Polska podzielona na pół. Część kraju zalana, część sucha

Pogoda zmienia się, niestety skrajnie. W niektórych regionach deszczu jest jak na lekarstwo, w innych nawalne opady zamiast pomóc, tylko zaszkodziły.

- W środkowo zachodniej części kraju oraz na południu na znacznym obszarze nastąpiło przesycenie wodą wierzchniej warstwy gleby. Rzeki wezbrały i nastąpiły zalania i podtopienia - przekazuje Wielkopolska Izba Rolnicza.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazuje, że sytuacja hydrologiczna we wspomnianych regionach jest szczególnie intensywna. W ciągu ostatnich dni łączne opady sięgały miejscami nawet 200 l/m2. Taka ilość wody w tak krótkim czasie, zamiast czynić korzyści, spowodowała podtopienia i zastój na polach.

- Weekend przyniósł dla południowej i zachodniej części kraju bardzo dynamiczną i niebezpieczną pogodę. Nad tym obszarem występowały bardzo silne opady deszczu, które miały charakter zarówno jednostajny jak i burzowy. Miejscami doszło do podtopień i zalań - poinformował IMGW.

Susza szkodzi rolnictwu. Jak się okazuje, deszcz także

- Rzepak wymyło, idzie do przesiania - żali się Jacek, rolnik z Dolnego Śląska.

Plantatorzy, którzy już posiali rośliny, martwią się także o kondycję gleby. Upały połączone z nagłymi opadami mogą tworzyć z wierzchniej warstwy ziemi tzw. „skałę”. To z kolei zwiększa ryzyko powodzi; musi minąć czas, aby woda mogła dojść do głębszych warstw.

Połowa Polski ubolewa nad burzami i podtopieniami, druga strona kraju czeka na choćby niewielkie ilości deszczu. Rolnicy sieją, ale jak sami mówią, warunki są trudne. Ciężko zadbać o ochronę. Bez regularnego nawodnienia wschody rzepaku czy kukurydzy mogą być też słabsze, co odbije się na jesiennych plonach. Najgorzej jest na Podlasiu, tam problem suszy wciąż się pogłębia.

Niska wilgotność gleby. Co mówią prognozy na najbliższe miesiące?

Wysokie temperatury, nieregularność deszczu lub jego intensywność pogłębiły suszę. Ostatnie opady sprawiły, że w części kraju ich ogólny poziom osiągnął normę, ale gleba nadal jest sucha.

- Sytuacja wilgotnościowa wygląda nadal bardzo źle, wręcz dramatycznie, gdy weźmie się pod uwagę głębsze warstwy gleby na głębokości poniżej 28 cm. W tym przypadku wilgotność na tym poziomie, w zdecydowanej większości kraju wynosi tylko 15-20 procent - alarmuje WIR.

Długoterminowe prognozy IMGW zapowiadają, że suma opadów we wrześniu powinna zmieścić się w zakresie normy wieloletniej, podobnie w październiku.

Źródło: IMGW, WIR

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Popadało, ale to wcale nie oznacza końca suszy. Sytuacja unormuje się jesienią? - Strefa Agro

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski