Aktualnie w większości sklepów trwa pierwsza tura wyprzedaży. Ceny ubrań, obuwia, porcelany czy kosmetyków spadły od 20 do 50 proc. W sklepie Bershka przeceną objęto kurtki, spodnie i swetry, ale również letnie sukienki i szorty. Cena kurtki na kożuszku z kapturem została obniżona z 209 zł do 159 zł. Dużo taniej dostaniemy też sylwestrową, neoprenową sukienkę w kolorze czerwonym. Przy jej zakupie w promocyjnej cenie zaoszczędzimy 50 zł. Podobnie jest w sklepach obuwniczych.
Od 27 grudnia trwa wyprzedaż butów z kolekcji zimowej w salonach CCC. Obniżka wynosi 50 proc. Sklep oferuje też specjalną promocję dla stałych klientów. Posiadacze kart klubowiczów mogą do końca roku skorzystać z 35-proc. rabatu na wszystkie buty i torebki.
Nie tylko odzież i buty cieszą się zainteresowaniem kupujących. Katarzyna Kwiecińska na poświątecznych wyprzedażach szuka ozdób do domu. W tym celu wybrała się do sklepu Jysk, gdzie przeceniono ponad 2 tys. produktów.
- Niedawno kupiłam mieszkanie, więc wyprzedaże są najlepszą okazją, żeby je przyozdobić. Po okazyjnej cenie kupiłam dwa komplety pościeli, każdy w cenie 27,50 zł. Zaoszczędziłam prawie 20 zł - cieszy się poznanianka.
Różnicę w ilości sprzedanych produktów widzą też sprzedawcy. - Po świętach ludzie kupują naprawdę dużo. Wyprzedaż trwa od połowy grudnia, a rzeczy już powoli zaczyna brakować. Przed nami jeszcze druga tura poświątecznych promocji, więc te produkty, które zostaną, będą jeszcze raz przecenione - mówi Anna Zhuk, sprzedawca w sklepie odzieżowym C&A. - Wyprzedaże będą trwać do wyczerpania zapasów.
Zdarza się, że w świątecznej gorączce lub skuszeni niską ceną na wyprzedażach kupujemy nietrafiony produkt. Wtedy, zamiast odkładać go na dno szafy, lepiej skorzystać z możliwości zwrotu towaru. Żeby to zrobić, należy okazać dowód zakupu, czyli paragon. Produkt nie może nosić też żadnych śladów użytkowania. Zwykle klient na jego zwrot ma 28-30 dni. Będąc przy kasie, warto zapytać sprzedawcę, czy dany towar można zwrócić lub wymienić na inny.
W niektórych sklepach zwrotów nie ma w ogóle. Sprzedawcy, chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom swoich klientów, oferują za to wymianę towaru. Tak jest między innymi w sklepie Mensa Home, gdzie konsumenci przed sylwestrem masowo kupują kieliszki i zastawę. Należy pamiętać, że o tym, czy zwrot w sklepie stacjonarnym będzie możliwy, decyduje sprzedawca. Między innymi dlatego, specjaliści przekonują, że dobrym sposobem na ominięcie problemu jest kupowanie przez internet.
- Jeśli towar w sklepie internetowym został zakupiony przed 24 grudnia, konsument ma 10 dni na jego zwrot. Po 25 grudnia czas na odstąpienie od umowy wydłuża się do dwóch tygodni - mówi Marek Janczyk, miejski rzecznik konsumentów z Poznania i dodaje, że dzieje się tak, ponieważ w internecie kupujemy na podstawie obrazka.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?