Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszkodowani klienci Mariusza T. i poznańskiej notariusz kontratakują

Łukasz Cieśla
Monika Błoch, szefowa stowarzyszenia.
Monika Błoch, szefowa stowarzyszenia.
Powstaje stowarzyszenie osób, które czują się poszkodowane przez poznańskiego doradcę finansowego Mariusza T. i notariusz Violettę D. Oboje zostali zatrzymani w czerwcu pod zarzutem oszustw i wyłudzania mieszkań. Trafili do aresztu. Doradca siedzi w nim do dziś. Pani rejent wyszła za kaucją.

- Zakładamy stowarzyszenie, by bronić swoich interesów - tłumaczy Monika Błoch, szefowa stowarzyszenia i jedna z osób, która po wizycie u doradcy straciła dom. - Sami byśmy zginęli i nie poradzili sobie z tym wszystkim. A w grupie jest dużo łatwiej, wzajemnie się wspieramy i konsultujemy, w jaki sposób odzyskać nasze nieruchomości - dodaje.

Czytaj także:
Notariusz podejrzana o oszustwa opuściła areszt
Doradca Mariusz T. i poznańska notariusz zatrzymani!

Stowarzyszenie w najbliższych dniach wystąpi także do Poznańskiej Izby Notarialnej z wnioskiem o wszczęcie kontroli w kancelarii Violetty D. Pokrzywdzeni chcą, by w efekcie kontroli została zawieszona w czynnościach rejenta.

- Jeśli otrzymamy formalne zgłoszenie, to po takim sygnale natychmiast zarządzimy kontrolę w tej kancelarii. Taka jest rola izby, by reagować na sygnały od ludzi - podkreśla Tadeusz Paetz, prezes Poznańskiej Izby Notarialnej.

Obecnie trwa prokuratorskie śledztwo przeciwko Mariuszowi T. i pani notariusz. Poznańska Prokuratura Okręgowa zarzuca im, że przez ostatnie lata wspólnie oszukiwali osoby zgłaszające się po pożyczki do Mariusza T. Wartość zagarniętego mienia oszacowano na ponad 6 mln zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski