Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wągrowiecki: Strażacy biją na alarm

ADE
Ostatnie dni były bardzo pracowite dla wągrowieckich strażaków. Praktycznie nie było doby, aby nie wyjeżdżali oni do pożarów. Było niebezpiecznie, bo wybuchały one w lasach.

Do groźnego pożaru doszło w okolicy Łosińca pod Skokami. Tam żywioł strawił pół hektara poszycia. Na szczęście płomienie nie dotarły do koron drzew. Gdyby tak się stało, żywioł byłby jeszcze trudniejszy do opanowania. Pożary w lasach wybuchały także w okolicy Glinna i Podlesia Kościelnego.

- Nie oszukujmy się, to nie jest samozapłon czy zapalenie od porzuconego szkła. To musiał być człowiek - twierdzi Tadeusz Stasiak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Wągrowcu. - We wszystkich tych przypadkach najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru był niedopałek papierosa lub iskra z przejeżdżającego auta. Zachowajmy więc szczególną ostrożność. Na szczęście spadł deszcz, ale zapowiadana jest już kolejna fala upałów. Przy takich temperaturach trawa zmienia się w... siano. Wystarczy maleńka iskra, aby doszło do zapłonu - wyjaśnia Tadeusz Stasiak, który apeluje jednocześnie o zachowanie zdrowego rozsądku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski