Pożar lasu
Pożar w lesie otuliny Puszczy Białowieskiej wyglądał bardzo groźnie. Z żywiołem walczyło około 35 zastępów straży pożarnej z trzech powiatów:
- hajnowskiego,
- bielskiego,
- białostockiego.
Zobacz zdjęcia z miejsca pożaru:
W akcji udział brały również dwa samoloty gaśnicze z Lasów Państwowych oraz śmigłowiec Black Hawk.
Jak informuje rzecznik podlaskich strażaków, jest to pożar wierzchołkowy, który bardzo szybko się rozprzestrzenia, a obecne warunki pogodowe bardzo temu sprzyjają. Jest sucho i wieje wiatr, który przenosi płomienie na kolejne korony drzew.
Podczas walki z pożarem spłonął jeden z wozów strażacki.
Groźny pożar!
Pożar, który przybrał formę wierzchołkową, jest uznawany za jeden z najbardziej niebezpiecznych typów pożarów leśnych. Ogień szybko rozprzestrzenia się, zajmując kolejne korony drzew. Na miejscu zdarzenia pracuje już ponad 100 strażaków.
Pomimo skali pożaru i trudności w jego opanowaniu, na szczęście nie odnotowano żadnych osób poszkodowanych.
Dodatkowo, pojawiły się niepokojące informacje o zauważeniu ognia również w lesie w pobliżu Pasieczników Małych, co wskazuje na możliwość rozszerzenia się pożaru w tej samej gminie. Sytuacja jest dynamiczna, a służby walczą z czasem, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.
Utrudnienia w ruchu
M. Suchowolce (pow. hajnowski) interwencja straży pożarnej. DK-66 od ronda w Bielsku Podlaskim do m. Kleszczele zablokowana dla pojazdów ciężarowych. Pojazdy osobowe kierowane są na rondzie w Bielsku Podlaskim na DW 689 w kierunku: Hajnówka-Dubicze Cerkiewne -Kleszczele lub w m. Malinniki drogami lokalnymi.
informuje Zespół Prasowy KWP B-stok
Kierowcy musieli liczyć się z przejazdami wozów gaśniczych oraz cystern dowożących wodę do miejsca pożaru, które powodowały czasowe utrudnienia na drogach dojazdowych.
Black Hawk w akcji
Z uwagi na pojawienie się kolejnych pożarów lasów, policyjny śmigłowiec Black Hawk został przekierowany w okolice Hajnówki na Podlasiu, gdzie policyjni lotnicy z wykorzystaniem podwieszanego pod śmigłowiec zbiornika Bambi Bucket, wsparli działania strażaków KGPSP
Informacja z Lasów Państwowych - Duży Pożar lasu w Nadleśnictwie Bielsk w Leśnictwie Kleszczele
17.05.2024 o godzinie 12:59 aplikacja „Smoked” działająca w Punkcie Alarmowo Dyspozycyjnym Nadleśnictwa Bielsk wykryła dym lokalizując go lesie w leśnictwie Kleszczele w oddziale 103. Dyspozytor PAD powiadomił leśniczego, który już jechał w kierunku dymu. Pożar został potwierdzony, powiadomiono straż pożarną i nadleśniczego. Zadysponowano wszystkie środki nadleśnictwa: całą służbę terenową i pracowników administracyjnych oraz 2 samoloty w dyspozycji Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku i policyjny helikopter Black Hawk.
Pożar udało się opanować około godziny 17 dzięki sprawnym działaniom licznych jednostek państwowej straży pożarnej i ochotniczych oraz samolotom czarterowanym przez Lasy Państwowe i helikopterowi policji. Statki powietrze wykonały łącznie kilkanaście zrzutów wody (samolot gaśniczy Dromader tankuje ok. 2000 l). Wstępnie oszacowano powierzchnię pożaru na 9,98 ha. Spłoną niestety samochód gaśniczy OSP Kleszczele, najprawdopodobniej nie zdążył odjechać po przerzuceniu przez wiatr ognia w jego pobliże. Nadal trwa gaszenie i dogaszanie pożaru w Leśnictwie Kleszczele. Teraz trwa narada służb ratowniczych ustalająca nocne pilnowanie pożarzyska.
Idąc do lasu musimy zachować ostrożność!
Akcja zakończona powodzeniem
Wiatr utrudniał działanie samolotom, a dym utrudniał widoczność. Pożar udało się opanować około godziny 17 dzięki sprawnym działaniom licznych jednostek państwowej straży pożarnej i ochotniczych oraz samolotom czarterowanym przez Lasy Państwowe i helikopterowi policji.
Statki powietrze wykonały łącznie kilkanaście zrzutów wody (samolot gaśniczy Dromader tankuje ok. 2000 l). Wstępnie oszacowano powierzchnię pożaru na 9,98 ha. Spłonął niestety samochód gaśniczy OSP Kleszczele, najprawdopodobniej nie zdążył odjechać po przerzuceniu przez wiatr ognia w jego pobliże. Nadal trwa gaszenie i dogaszanie pożaru w Leśnictwie Kleszczele. Teraz trwa narada służb ratowniczych ustalająca nocne pilnowanie pożarzyska - mówi Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
7 zastępów strażaków walczyło z ogniem w gminie Narew. Pod Gorodczynem spaliło się 3,5 hektara lasu
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?