Pożar w Kurowie wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek. W kurniku zginęło 7,5 tysiąca pisklaków. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pojawienia się ognia mogłabyć awaria zasilania promiennika gazowego.
Olbrzymi kurnik w Kurowie ogrzewany był za pomocą promienników gazowych. To właśnie one - prawdopodobnie - spowodowały pojawienie się ognia. W kurniku znajdowało się 7,5 tysiąca jednotygodniowych piskląt indyczych.
Mimo szybkiej akcji strażaków, pisklaków nie udało się uratować. Straty oszacowano na 110 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!