Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar zniszczył dorobek życia aptekarki i fotografki w zaledwie kilka godzin

Alicja Durka
Alicja Durka
Każdy, kto chce pomóc, może przelać dowolną kwotę na konto: 09 1090 1418 0000 0001 1648 2684, z dopiskiem Pomoc dla Violi.
Każdy, kto chce pomóc, może przelać dowolną kwotę na konto: 09 1090 1418 0000 0001 1648 2684, z dopiskiem Pomoc dla Violi. Robert Woźniak
W niedzielę 15 maja wieczorem, w Środzie Wielkopolskiej wybuchł pożar w budynku gospodarczym, który przeniósł się na dom Violi. Nie był on ubezpieczony, dlatego aptekarka wszystko będzie musiała odbudować własnymi siłami.

Pożar w Środzie Wielkopolskiej zniszczył cały dobytek

Viola Golba na co dzień pracuje w aptece. W wolnym czasie, od czternastu lat robi zdjęcia. W niedzielę wieczorem wracając z dyżuru zobaczyła, jak cały jej dobytek i wszystkie wspomnienia płoną. Wszystko, co jej zostało, to to, co miała na sobie i w samochodzie.

– Laptop, aparaty, dyski zewnętrzne. Wszystko trzymałam w kuchni, tam miałam swoje podręczne miejsce. Szafki, sprzęty, wszystko da się odbudować, odkupić, ale pewne rzeczy straciłam bezpowrotnie

– mówi Viola.

Czytaj też:

Pożar wybuchł u sąsiada, w budynku gospodarczym, ale największe straty są właśnie w domu Violi. Prawdopodobnie zawiniła wadliwa instalacja elektryczna, ale szczegóły będą jeszcze ustalane. Dom nie był ubezpieczony, więc wszystko będzie trzeba odbudować własnymi siłami.

– Zapaliło się drewno, on ma takie szkody, a ja nie mam gdzie mieszkać

– wzdycha aptekarka.

Na szczęście w domu nie było w tym czasie żadnego człowieka, ale były dwa koty. Jeden zdołał uciec, ale drugi zatruł się dymem i zmarł tuż przy łazience, w której stopiły się nawet drzwi.

Rodzice Violi mieszkają w domu obok, mieli spędzić spokojny wieczór przed telewizorem. Wyszli tylko otworzyć córce bramę, a zobaczyli płomienie i gęsty dym. Ojciec Violi - Jerzy próbował gasić ogień na własną rękę, sąsiedzi próbowali pomóc. Niewiele to dało i skończyło się na oparzeniach pierwszego stopnia.

Ostatecznie, przez kilka godzin, ogień gasiło 9 zastępów straży pożarnej.

– Pan Bóg dał nam jeszcze furtkę, że nie było pogrzebu

– mówi trzęsącym się głosem pan Jerzy.

Nie ma jeszcze pewności, jak duże są straty, konieczna jest wizyta rzeczoznawcy, ale już wiadomo, że będą to setki tysięcy złotych. Trzeba wymienić instalację, odbudować dach, meble, wszystkie sprzęty. Praktycznie nic nie zostało, wszystko jest albo spalone, albo przemoczone wodą od gaszenia.

od 16 lat

Jak pomóc?

Sąsiedzi i przyjaciele od samego rana przynoszą pieniądze, pytają jak pomóc, ale potrzeby są ogromne. Etyliniarze - Motocykliści Ziemi Średzkiej zbierają więc pieniądze dla swojej fotografki Violi. Każdy, kto chce pomóc, może przelać dowolną kwotę na konto: 09 1090 1418 0000 0001 1648 2684, z dopiskiem Pomoc dla Violi. Wszystkie pieniądze zostaną przekazane na pomoc i odbudowę domu.

Kolejny pożar lasu w miejscowości Józefów. Dzień wcześniej strażacy interweniowali w tej samej miejscowości.Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Tajemnicze pożary lasu w Wielkopolsce. Dzień po dniu w tej s...

To był niespokojny poranek dla strażaków oraz mieszkańców Przemętu. W niedzielę, 15 maja około godziny 5 rano strażacy odebrali zgłoszenie o pożarze. Kilka chwil później dało się słyszeć syreny pędzących do zdarzenia wozów strażackich.Przejdź dalej -->

Poranny pożar zabudowań w Przemęcie. Paliły się silosy, samo...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski