Pożegnalny koncert Faust Again [ZDJĘCIA]

Mimo iż każdy, kto tego wieczoru pojawił się w klubie przy ul. Nowowiejskiego świadomy był wagi wydarzenia, to jego bohaterowie zadbali o dobrą, wręcz rodzinną atmosferę. Na scenie pojawiali się muzycy, którzy na przestrzeni lat przewinęli się przez zespół. Wśród nich - dawny perkusista, Mariusz Szczepański. Publiczność śpiewała wspólnie z Marcinem Pyszorą każdy wers tekstu i ochoczo skakała ze sceny.

To był prawdopodobnie najdłuższy koncert w historii Faust Again. Grupa zaprezentowała 14 piosenek ze wszystkich płyt. Usłyszeliśmy zatem m. in. jej pierwszy hit, czyli "The Truth Is Absolution", a także "Numb", "The Fountain" oraz wykonane w finale "To Dwell on Thoughts of You". Być może to sprawka sentymentu, ale największe wrażenie zrobiły na mnie utwory z debiutanckiej „Seizing Our Souls” i drugiej „Hope Against Hope”. I to przede wszystkim one zostaną w mojej pamięci na przyszłe lata.

Szkoda tylko, że odchodzący na emeryturę zespół sięgnął tylko po kompozycje, które od lat gościły w jego setliście. Zabrakło mi większych zaskoczeń w postaci choćby jednego numeru z bardzo dobrej demówki czy lekko zapomnianych „Circle of Confusion” i „Not Without a Blink”, którym grupa zwykła niegdyś triumfalnie wieńczyć występy. Mimo to, był to jeden z tych wieczorów, które pamięta się przez całe życie. Podobnie jak setki pokonanych kilometrów i wszystkie kluby, które miałem przyjemność wspólnie z zespołem odwiedzić w ostatnich latach. Ale to już temat na zupełnie inną opowieść.

Faust Again przeszli do historii. Pewien jestem, że ich nieobecność będzie odczuwalna jeszcze przez długie lata. Bo drugiego takiego zespołu nie będzie.

Na pożegnalnym koncercie, prócz Faust Again wystąpiły także grupy Drown My Day i Odszukać Listopad.