18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznaj sekret Sojki na zrzucenie 39 kilogramów! [ZDJĘCIA]

Marek Zaradniak
Stanisław Sojka
Stanisław Sojka Waldemar Wylegalski
Ze Stanisławem Soyką rozmawiamy o tym jak zeszczuplał.

Wygląda Pan zupełnie inaczej niż przez wiele lat. Po prostu zeszczuplał Pan. Co jest tego przyczyną?
Stanisław Sojka: Dwa lata temu byłem na przeglądzie po pięćdziesiątce. Jego główną przyczyną było nadciśnienie. Okazało się wtedy, że nadciśnienie to "małe pi-wo", bo mam także cukrzycę tak zwaną dwójkę, czyli taką, która wynika z otyłości. Trzy lata temu ważyłem 123 kg.

A teraz ile Pan waży?
Stanisław Sojka: Trzymam się poziomu 84, 85 kilogramów.

Jak do tego Pan doszedł?
Stanisław Sojka: To bardzo proste. Lekarz powiedział mi: - Ma pan cukrzycę. Musi pan brać piguły i testować poziom cukru rano na czczo i wieczorem po kolacji. Gdy zrzuci pan 30 kilogramów, to cukier może się panu wyrównać. I to okazało się prawdą, bo ja od pewnego czasu mam dobre poziomy cukru i ciśnienie się też wyregulowało. To po prostu nowa, lepsza jakość życia.

Jaką dietę stosował Pan, aby schudnąć ?
Stanisław Sojka: Po pierwsze jem mniej, a częściej. Nie jem generalnie dużego obiadu i dużej kolacji. Jem natomiast troszkę rano. Potem troszkę za chwilę. Jem, prawie wszystko za wyjątkiem wieprzowiny i słodyczy, choć czasami mi się zdarzy kawałeczek. Po za tym jem wszystko tylko, że w bardzo niewielkich ilościach. Największą trudność sprawia mi to, aby nie jeść przed snem.

Ma Pan teraz więcej energii?

Stanisław Sojka: To się rozumie samo przez się. Nadwaga to po prostu choroba. A taka jaką ja reprezentowałem, może być przyczyną wielu poważnych chorób. Dlatego kiedy usłyszałem, że mogę coś jeszcze zrobić ze sobą, postanowiłem to uczynić. Pilnuję się codziennie.

Naprawdę bada się Pan sam dwa razy dziennie?
Stanisław Sojka: Tak. Rano i wieczorem. To jest pewna dyscyplina, która zaczyna mnie ujędrniać. Nigdy nie byłem kimś, kto robił coś regularnie rano i wieczorem za wyjątkiem tego, że wstawałem i kładłem się spać. To dla mnie zatem nowa jakość.

A co nowego u Stanisława Soyki jako artysty?Są nowe projekty?
Stanisław Sojka: Na wydanie czeka płyta z "Pasją szczecińską" Romana Brandstaettera. A ja mam chwilę ciszy, choć cały czas pracuję. Z olsztyńskim chórem Pro Forma przygotowuję moje utwory w wersji na śpiewaka i chór a cappella. Natomiast z kwartetem smyczkowym ze Śląska Altra Volta chciałbym przygotować piosenki śląskie. Oba te projekty wymagają czasu, bo z tymi zespołami nie mogę się spotykać tak regularnie jak ze swoją orkiestrą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski