Poznań: 100 dodatkowych miejsc dla seniorów

Blisko 100 dodatkowych miejsc dla seniorów pojawi się w Domu Pomocy Społecznej, którego budowa rozpocznie się najprawdopodobniej w przyszłym roku przy ul. Żołnierzy Wyklętych na Strzeszynie. Przeniesie się tam placówka opiekuńcza mieszcząca się przy ul. Bukowskiej, gdzie w tej chwili mieszka 110 osób w podeszłym wieku. Obecnie kończy się proces wydzielenia działek w tym miejscu, a w czerwcu lub lipcu spółka Poznańskie Inwestycje Miejskie ma ogłosić konkurs na projekt budowlany.

- Mamy już wybrany projekt funkcjonalny. Rozpatrywane były dwa warianty: parterowy oraz dwukondygnacyjny. Zwyciężyła druga koncepcja, bo dzięki temu zwiększy się liczba miejsc w Domu Pomocy Społecznej - tłumaczy Marek Grzegorzewski, dyrektor DPS przy ul. Bukowskiej. Na działce o wielkości ponad 2 ha staną dwa budynki, każdy z nich pomieści po 100 mieszkańców. - Na tworzenie większych nie pozwala nam ustawa o pomocy społecznej - dodaje M. Grzegorzewski.

Oba będą posiadały podpiwniczenie, parter oraz pierwsze piętro. W porównaniu do obecnej lokalizacji seniorzy zyskają poczucie większej swobody, bowiem zaplanowano dla nich dużo większe pokoje o wielkości 28 mkw. Zarówno na parterze, jak i pierwszym piętrze zostaną stworzone „familie”.

- Tak nazwaliśmy segmenty, w każdym z nich zostanie rozmieszczonych 6 pokoi po to, by mieszkańcy mieli większe poczucie intymności - zaznacza dyrektor.
Z każdą „familią” w ciągu dnia ma pracować dwóch opiekunów oraz personel sprzątający, natomiast nocą dyżurować będzie jedna osoba. Oczywiście nie zabraknie całodobowych dyżurów pielęgniarek. Dla osób mieszkających na parterze zaplanowano stały dostęp do ogródków, natomiast te z pierwszego piętra będą mogły korzystać z przestronnych tarasów. Co ciekawe, działka nie zostanie ogrodzona, a dyskretne opłotowanie zostanie ukryte w żywopłocie po to, by seniorzy nie czuli się jak w zamkniętej enklawie.

- DPS ma być podzielony na strefy: publiczną, półpubliczną oraz mieszkalną. Pierwsza będzie otwartą przestrzenią do spotkań, gdzie pojawi się również salonik fryzjersko-kosmetyczny. W drugiej części planujemy stworzyć pracownie plastyczne, kulinarne, „mediotekę” z salą komputerową. Nie zapomnieliśmy też o windach, w każdym z budynków pojawi się 7 dźwigów. To ważne, bo w tej chwili przy Bukowskiej mamy tylko jeden - wymienia M. Grzegorzewski.

Inwestycja na Strzeszynie ma pochłonąć ok. 35 mln zł, jak jednak zaznacza dyrektor DPS, konieczna modernizacja dotychczasowej placówki wyniosłaby ponad 15 mln - A to i tak nie poprawiłoby funkcjonalności budynku - dodaje.

Miejska Rada Seniorów pozytywnie odbiera przenosiny DPS, jak podkreśla jeden z jej członków Jan Chudobiecki, najważniejsza będzie poprawa warunków bytowych mieszkańców.

- Ale w Poznaniu przede wszystkim powinniśmy się skupić na zadbaniu o seniorów, którzy jeszcze są w stanie mieszkać sami. U nas do DPS trafiają niejednokrotnie osoby poniżej 60. roku życia, to nie do pomyślenia w Belgii czy Holandii - stwierdza J. Chudobiecki.