Poznań: 200 czujek czadu i dymu co miesiąc dla mieszkańców miasta

Co to jest tlenek węgla? Jak często należy czyścić przewody kominowe w okresie grzewczym? Wskaż prawidłowy numer alarmowy do Straży Pożarnej - oto część pytań konkursu „Czujka w każdym domu” ogłoszonego przez Urząd Miasta Poznania i Państwową Straż Pożarną.

Co miesiąc wśród osób, które prześlą ankiety z prawidłowymi odpowiedziami rozlosowanych zostanie dwadzieścia czujek. Konkurs potrwa do kwietnia.

- Akcja ma uświadomić mieszkańcom miasta zagrożenia, jakie pojawiają się w okresie grzewczym - mówi Tomasz Jerzy Kayser, wiceprezydent Poznania. W Polsce w ciągu roku ulatniający się tlenek węgla powoduje śmierć nawet 600 osób.

- W Poznaniu w latach 2012 i 2013 w pożarach i na skutek zatrucia czadem życie straciło nawet sześć osób - mówi Witold Rewers, komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu. Jednak coraz częściej strażacy jeżdżący do akcji widzą w domach zainstalowane czujki. Jest tak, ponieważ podobna akcja przeprowadzana była wcześniej wśród mieszkańców powiatu poznańskiego. Już wówczas strażacy zauważali, że blisko 30 procent ankiet z odpowiedziami przysłali mieszkańcy Poznania.

Strażacy przypominają ze źródłem tlenku węgla może być nieszczelny lub zatkany komin, niewłaściwie zamontowany podgrzewacz wody brak wentylacji w łazience, niedrożna kratka wentylacyjna w pomieszczeniu z kominkiem. Osobę zatrutą czadem należy jak najszybciej wynieść na powietrze i zacząć ją reanimować.

Czujki dymu i czadu można kupić w sklepach z urządzeniami gazowniczymi. Kosztują od 55 zł do 156 zł. Organizatorzy akcji zastrzegają, że ani nie będą sprzedawać czujek ani też zatrudniać akwizytorów ich do sprzedaży. W roku ubiegłym zdarzały się przypadki podszywania się pod organizatorów podobnego konkursu.