Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: 300 drzew do wycinki. Zamiast ich staną ekrany akustyczne. Mieszkańcy poznańskiego Żegrza są przeciwni planowanej wycince

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Kilkadziesiąt domków szeregowych przy ulicy Kurlandzkiej na poznańskim Żegrzu okala zielona ściana drzew i krzewów, która oddziela ich osiedle od ruchliwej ulicy. Szpaler zieleni po prawej stronie mają jednak zastąpić ekrany akustyczne. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->
Kilkadziesiąt domków szeregowych przy ulicy Kurlandzkiej na poznańskim Żegrzu okala zielona ściana drzew i krzewów, która oddziela ich osiedle od ruchliwej ulicy. Szpaler zieleni po prawej stronie mają jednak zastąpić ekrany akustyczne. Przejdź do kolejnego zdjęcia --->MRT
Mieszkańcy poznańskiego Żegrza już niedługo ze swoich okien nie będą podziwiać zielonych drzew, a plastikowane ekrany akustyczne. W związku z planowaną przebudową wiaduktu i budową ronda ma zostać wycięta zieleń wzdłuż ulicy Kurlandzkiej. Aż 300 drzew i krzewów, zdaniem mieszkańców, przeznaczonych jest do wycinki.

Kilkadziesiąt domków szeregowych przy ulicy Kurlandzkiej na poznańskim Żegrzu okala zielona ściana drzew i krzewów, która oddziela ich osiedle od ruchliwej ulicy. Mieszkańcy przez lata zasadzili tam kilkaset różnych okazów. Są jodły, tuje, lipy, buki. Spowita zielenią jest także droga pieszo-rowerowa często użytkowana przez mieszkańców.

Zobacz: Aktywiści przykuli się do lip w Suchym Lesie. Drzewa wycięto mimo protestów mieszkańców

W tej części Poznania, mimo gęstego ruchu samochodowego, można poczuć się jak na obrzeżach miasta. O taki klimat zadbali sami mieszkańcy.

Ekrany akustyczne zamiast drzew

Niestety, w związku z planowaną inwestycją miasta zieleń ma zniknąć. Wiadukt drogowy w ciągu ul. Kurlandzkiej, nad ul. Bolesława Krzywoustego, który powstał w latach 70 XX w. zostanie wyburzony, a w jego miejsce powstanie nowy czteroprzęsłowy obiekt. Z tymi pracami planowane są także inne zmiany drogowe.

- Skrzyżowanie w ciągu ulicy Kurlandzkiej z ulicami Wiatraczną i Bobrzańską ma zostać przebudowane w rondo. Teoretycznie ze względów bezpieczeństwa. W praktyce miasto chce zwiększyć przepustowość na tym odcinku do 17 tysięcy aut dziennie

– mówi Tomasz Horemski, jeden z mieszkańców.

Sprawdź też:

Dodatkowo będzie nowa jezdnia, chodniki, powstanie droga rowerowa. Całość zostanie oświetlona i zainstalowane zostanie odwonienie, którego dziś w tym terenie nie ma. Jednak w związku z przebudową, mają pod oknami mieszkańców stanąć 3-4 metrowe ekrany dźwiękochłonne.

- Budowa ekranu zapewni niezbędny komfort akustyczny mieszkańcom przylegającej do ulicy zabudowy mieszkaniowej. Wymóg ten wynika wprost z decyzji środowiskowej wydanej przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Poznaniu, uzyskanej przez Miasto w ramach przygotowania całej inwestycji – tłumaczy Agata Kaniewska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.

Mieszkańcy co do intencji drogowców mają jednak wątpliwości.

Czytaj: Zmiany klimatu już następują. Płonie Biebrzański Park Narodowy, a Wielkopolsce grozi susza. Każdy z nas może zrobić coś, aby temu zaradzić

- Miasto, chcąc nas chronić, działa zupełnie na opak. Planują wyciąć bardzo dużą liczbę drzew, wysokich na kilkanaście metrów, tylko po to, by w ich miejsce wstawić plastikowy ekran dźwiękochłonny. Przecież drzewa stanowią naturalną barierę ochronną – mówi T. Horemski.

Ma zostać wyciętych 300 drzew i zniszczony ogród Stuligrosza? Miasto uważa, że 80

Zgodnie z obliczeniami mieszkańców, a także wnioskując z planów zamieszczonych na stronach Poznańskich Inwestycji Miejskich, ściętych ma zostać około 300 drzew, a także częściowo ulegną zniszczeniu niektóre ogródki.

- W tym uszkodzony zostanie dawny ogród Stefana Stuligrosza, przez lata nagradzany, w którym tworzył mistrz

– dodaje pan Adam, mieszkaniec.

- W trakcie konsultacji w sprawie planowanej inwestycji nie było mowy o budowie ekranu, a wręcz mówiono, że ich ustawienie będzie niemożliwe, chociaż część mieszkańców o nie zabiegała, bo jest tu bardzo głośno – dodaje pan Dariusz.

Sprawdź też:

Zdaniem mieszkańców ekran mógłby stanąć, ale w innym miejscu. - Chcielibyśmy uratować te drzewa. W większości sami je sadziliśmy. Sam posadziłem jodły, które bardzo trudno przyjmują się w miejskim klimacie – opowiada Tomasz Horemski.

Czytaj: Z suszą w Wielkopolsce musimy walczyć wszyscy. Jakie są sposoby zaradzenia jej?

Przedstawiciele miasta zapewniają jednak, że ekrany zostaną ustawione na gruntach należących wyłącznie do miasta, a drzew zostanie wyciętych 80 wyłącznie z obszaru istniejącego pasa drogowego.

- Drogowcy nie liczą tych mniejszych okazów, a także krzewów- zauważają mieszkańcy.

Sprawdź też:

- W ramach całej inwestycji zostanie nasadzonych ponad 9 300 sztuk roślin (w tym drzew, krzewów, bylin, traw, roślin cebulowych) o łącznej powierzchni 1 318 metrów kwadratowych. Wzdłuż przebudowywanego odcinka ulicy Kurlandzkiej zostanie posadzony szpaler lip oraz krzewy jaśminowca – zapewnia Agata Kaniewska.

ZOBACZ TEŻ:

By wycinka nie postępowała dalej, w środę do drzew w Suchym Lesie przykuli się aktywiści z Zielonej Fali i Federacji Anarchistycznej. Kolejne zdjęcie -->

Aktywiści przykuli się do lip w Suchym Lesie. Drzewa wycięto...

Sprawdź też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski