Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: 75 mln zł odszkodowania dla parafii. Film

Krzysztof M. Kaźmierczak
Większość to grunty zielone i jezioro, ale przedmiotem sporu były tez fragment os. Warszawskiego oraz część kompleksu sportowego i trasy kolejki turystycznej Maltanka
Większość to grunty zielone i jezioro, ale przedmiotem sporu były tez fragment os. Warszawskiego oraz część kompleksu sportowego i trasy kolejki turystycznej Maltanka A. Szozda
Parafia p.w. św. Jana Jerozolimskiego za Murami otrzymała więcej niż się spodziewała składając pozew przeciwko miastu Poznań i Skarbowi Państwa. Wczorajszy wyrok nie jest prawomocny, a magistrat nie zamierza się łatwo poddawać.

W latach 90. parafia zawarła z miastem ugodę, rezygnując ze zwrotu większości zabranych w czasach PRL terenów. W 2005 roku wystąpiła jednak z pozwem o zwrot ok. 16 hektarów ziemi, uzyskanie za nią innych nieruchomości lub zapłatę odszkodowania. Sąd polecił wczoraj zwrócić wszystkie tereny zielone (obejmują one część trasy kolejki Maltanka i ścieżek spacerowych).

Zobacz film w serwisie glos.tv:75 milionów odszkodowania dla parafii

Natomiast za tereny zabudowane (w tym fragment os. Warszawskiego) parafia otrzymać ma prawie 75,5 mln zł. Sąd oddalił jedynie roszczenie dotyczące 1,8 ha jeziora.

- Podstawą postanowienia jest uznanie, że wcześniejsza ugoda nie spełniała wymogów prawnych. Ówczesny proboszcz reprezentujący parafię według prawa kanonicznego nie miał bowiem kompetencji do podejmowania zobowiązań o charakterze finansowym - uzasadniała sędzia Zofia Lehmann. Według niej, sąd brał pod uwagę ustawę o stosunku państwa do Kościoła Katolickiego, która wymaga respektowania prawa kościelnego.

- Chcieliśmy przede wszystkim zwrotu bezprawnie zabranego majątku i sąd w znacznej mierze spełnił nasze oczekiwania. Co zaś się tyczy nieruchomości, których nie zwrócono, to odszkodowanie za nie jest satysfakcjonujące - powiedział nam po ogłoszeniu wyroku Tadeusz Kieliszewski, radca prawny reprezentujący maltańską parafię.

Chociaż oddalono roszczenie dotyczące części wód jeziora Malta, to kościelny prawnik nie zamierza składać w tej sprawie apelacji. Za to zapowiedziała jej złożenie radca reprezentująca magistrat.
- Uważamy, że ugoda zawarta przed Komisją Majątkową jest prawnie wiążąca, a dzisiejszy wyrok ją kwestionuje. Dlatego bez wątpienia złożymy apelację w tej s prawie - stwierdziła zaraz po wyjściu na sądowy korytarz Lidia Tajnert, pełnomocnik miasta Poznania.

Takie samo stanowisko zaprezentował kilka godzin później Mirosław Kruszyński, wiceprezydent Poznania. W tym czasie miejskim prawnikom udało się odkryć pierwsze słabe punkty sądowego werdyktu.

- Znaleźliśmy pięć działek, które mamy zwrócić, chociaż obecnie nie należą one do miasta, gdyż są majątkiem spółki Termy Maltańskie - oświadczył Mirosław Kruszyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski