Pierwsze zgłoszenie o bezpańskim amstaffie straż miejska otrzymała kilka minut po godz. 7.30.
- Na przystanku PST "Aleje Solidarności", w kierunku centrum, biega bez opieki duży Amstaff. Nie ma kagańca! - zgłaszał przerażony pasażer.
Strażnicy pojawili się na miejscu już po sześciu minutach, ale psa już tam nie było. Okazało się, że zwierzę samo wskoczyło do tramwaju linii nr 16, budząc niepokój kolejnych pasażerów.
- Potwierdzały to kolejne komunikaty przekazywane przez Nadzór Ruchu MPK. Kilkanaście minut później pies pojawił się na moście Teatralnym, a następnie na przystanku przy placu Cyryla Ratajskiego, gdzie trafił w ręce strażników Eko Patrolu - relacjonuje poznańska straż miejska. - Funkcjonariusze umieścili „gapowicza” w radiowozie, zeskanowali numer czipa i ustalili dane właściciela.
Na szczęście pies nie był agresywny i nikomu nic się nie stało. Straznicy przekazali czworonoga właścicielowi i ustalili osobę, która nie dopilnowała zwierzęcia - ukarano ją 250-złotowym mandatem.
Zobacz zdjęcia:
Zobacz też:
Amstaff pogryzł człowieka - zobacz wideo:
źródło: gazetalubuska.pl/x-news.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?