- Wszystko szło bardzo składnie. W ubiegłym tygodniu wszystkie samochody parkujące na chodniku miały karteczki z prośbą o nieparkowanie, bo rozpocznie się remont - opowiada pani Jadwiga. - Niemal wszyscy się do tego dostosowali. Zniknął nawet wrak. Ale dwa auta wciąż stoją. Straż miejska nie chciała interweniować.
Przemysław Piwecki ze straży miejskiej zapewnia, że strażnicy są do dyspozycji mieszkańców, ale....
- Żeby można było skutecznie odholować samochód trzeba mieć podstawy prawne. Jeśli teren był wcześniej odpowiednio oznakowany to możemy działać - mówi P. Piwecki. Same kartki nie wystarczą...
- Ten przykład pokazuje, jak trudno w mieście jest robić remonty, które muszą toczyć się pod ruchem - dodaje Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?