Poznaniacy, którzy odwiedzają baseny są zawiedzeni i uważają, że bilety wstępu do obiektu powinny być tańsze. Przedstawiciele kompleksu twierdzą natomiast, że atrakcji w aquaparku i tak jest bardzo dużo i zapewniają, że wszystkie usterki zostanie usunięte w ciągu kilku dni.
CZYTAJ KOMENTARZ KATARZYNY FERTSCH:
NIE ZJADĘ, TO I NIE ZAPŁACĘ
Zjeżdżalnie zostały zamknięte ponieważ okazało się, że nieprawidłowo działa system pomp, które zasilają je w wodę.
- Wady wykryto w trzech z pięciu pomp - tłumaczy Jarosław Łężak, dyrektor ds. technicznych. - Dwie nowe pompy są już na miejscu, w najbliższych dniach ma dojechać trzecia. Po ich zamontowaniu nasi goście znowu będą mogli korzystać z pełnej oferty aquaparku.
O zamknięciu czterech zjeżdżalni odwiedzający kompleks mogą dowiedzieć się ze strony internetowej term. Informacji na ten temat, przed zakupem biletów wstępu na obiekt, udzielają też kasjerzy.
- Pomimo to jestem zawiedziony, że nie mogłem skorzystać z zamkniętych ślizgawek - mówi Kamil Szymkowiak, który na basen przyszedł wczoraj z całą rodziną. - Jesteśmy tu pierwszy raz i byliśmy przekonani, że wszystko działa. Niestety okazało się, że jest inaczej - dodaje.
Część gości term domaga się teraz obniżki cen biletów. - Zjeżdżalnie to jedna z największych atrakcji tego miejsca. Jeżeli nie działają to wejście po prostu powinno być tańsze - twierdzi pan Bartek.
Dyrekcja kompleksu nie ma jednak zamiaru obniżać cen wejściówek.
- Nie działają tylko cztery z 13 zjeżdżalni, które są dostępne na terenie obiektu - mówi Jacek Witkiewicz, dyrektor pionu marketingu i sprzedaży. I zapewnia: Na 90 procent, jeszcze przed dniem dziecka wszystkie będą w pełni sprawne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?