Poznań: Babimojska - protest przeciw intensywnej zabudowie

Anna Jarmuż
Zdaniem mieszkańców zabudowa jest zbyt duża i stanie za blisko ich domów
Zdaniem mieszkańców zabudowa jest zbyt duża i stanie za blisko ich domów Fot. Paweł Miecznik
Park biurowy złożony z pięciu budynków o wysokości sześciu pięter. Taki obiekt ma stanąć w Poznaniu u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Babimojskiej. Intensywnej zabudowie w tym rejonie sprzeciwiają się członkowie Stowarzyszenia Babimojska.

PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Mieszkańcy Babimojskiej kontra deweloper
Poznań: Protest mieszkańców Biskupińskiej [ZDJĘCIA]

- Rozumiem, że miasto musi się rozwijać, ale czy zabudowa tego małego obszaru musi być tak duża? - pyta Marian Futro, członek stowarzyszenia.

Zdaniem mieszkańców, problemem jest także komunikacja.

- Ulica jest wąska i zaniedbana - tłumaczy Barbara Muszyńska ze wspólnoty mieszkaniowej przy Babimojskiej 11. - Mieszkańcy już teraz mają kłopot z zaparkowaniem. Podczas meczu auta stoją nawet na trawnikach. Nie wyobrażam sobie, co będzie, gdy pojawi się tutaj kolejne 1200 samochodów. Dajcie nam tu żyć! - apeluje.

Sprawą zainteresowali się również miejscy radni.

- Ta inwestycja jest miastu potrzebna. Myślę jednak, że należałoby się nad nią bardziej zastanowić - stwierdza Dominika Król, wiceprzewodnicząca komisji gospodarki komunalnej i polityki mieszkaniowej. - Wysokie budynki będą sąsiadować z niską zabudową jednorodzinną. Może mogłyby być trochę niższe.

Mieszkańcy ul. Babimojskiej walczą z planami zabudowy sąsiednich terenów od sześciu lat. Pierwotnie firma Budimeks chciała postawić tam osiedle mieszkaniowe. Teraz w planach jest park biurowy. Największy z budynków - Pixel - już powstaje. Budowa kolejnych uzależniona jest od ustaleń planu zagospodarowania przestrzennego. - Jesteśmy już po wstępnym opiniowaniu - wyjaśnia Łukasz Olędzki z Miejskiej Pracowni Urbanistycznej. - Myślę, że w połowie roku plan zostanie poddany społecznej konsultacji.

Inwestor zapewnia, że uczynił wiele starań, aby zabudowa była dla mieszkańców przyjazna.

- Na tym terenie znajdą się nie tylko biura, ale również fundacja dla dzieci i punkty usługowe. Będzie to żłobek, przedszkole, restauracja. Być może także klub fitness, szewc czy pralnia - wylicza Michał Włodarczyk z Garvest Real Estate. - Nasz projekt uzyskał certyfikat BRE, co oznacza, że działamy w zgodzie ze środowiskiem. Na terenie kompleksu będzie dużo zieleni i podziemne parkingi. Na własny koszt wyremontujemy również odcinek ulicy Babimojskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
MK
Jak sie to wszystko czyta to dochodzi sie do jednego oczywistego wniosku, ze Polska to jeden wielki burdel! Nie potrafia (albo nie chca) sobie poradzic z problemami, ktore zostaly rozwiazane 100 lat temu. Na przyklad parkowanie przed prywatnymi budynkami. Dlaczego mieszkancy nie maja naklejek uprawniejacych ich do parkowania na terenie posesji. Samochody ktore nie maja takich naklejek sa odwozone na koszt wlasciciela auta. Jak chce je odzyskac musi zaplacic slona kare. Jesli takie prawo zastosowano by do wszyskich nieprawnie zaparkowanych samochodow, w Poznaniu mozna by wreszcie chodzic chodnikiem nie muszac przeciskac sie miedzy samochodzmi. I byly by trawniki a nie osrane bloto.
P
Paweł
Mieszkam w okolicy ... MASAKRA JEST .... nie ma miejsc do parkowania a ci co to budują pewnie nie zapewnią miejsc dla swoich pracowników na swoim terenie więc będą się wciskać wszędzie gdzie się da ... Tak ogólnie powiem coś na temat tej ulicy ... od wjazdu stać będzie ten PIXEL a w nim allegro 7 pieter ludzi w biurach pewnie z 1000 osób pewnie połowa będzie autami parkować w okolicy .... po przeciwnej stronie stoi prywatny budynek mieszkalny Grunwaldzka 158 ... właściciele to wynajmujący tym co mieszkają w tym budynku .... podpowiem sporo panienek w mieszkankach czeka na klientów .... widać co się dzieje w weekendy wieczorami do tego dodatkowo mają swój parking ale biorą za to opłatę od wynajmujących i wszyscy parkują gdzie popadnie .... W budynku babimojska 1 to zwykły budynek mieszkalny z swoimi miejscami parkingowymi ale wszyscy tam parkują i już też się nie mieszczą ... Poza tym ZKZL wysłał informację że zamierza pobierać opłatę za miejsca parkingowe dla mieszkańców przy babimojsjekiej 1 .......... poza tym mamy teren gromady gdzie jest duży płatny parking gromady i hotel ci tam też czasami parkują gdzie popadnie ..... Na sam koniec mamy NFZ ... mają swój parking ale się na nim już nie mieszczą ....ale oni parkują tylko do 16 więc są poza tematem na sam koniec nadmienię co się dzieje o 8:00 gdzie do szkoły prywatnej jadą rodzice z swoimi pociechami ... to już jest poza tematem korek zaczyna się gdzieś w połowie grunwaldzkiej i wyjazd z babimojskiej to droga przez mękę ..... jestem ciekaw jak i co wymyśli z tym miasto .... wiem jedno że na końcu babimojskiej koło bloku Keplera 4 na terenie opłotowanym ma powstać kolejny blok !!!! Gdzie są warunki zabudowy gdzie są plany ????? Od dawna wiadomo że jesli ilośc ludzi na kilometr kwadratowy jest za duży powoduje to swoje problemy .... Ostatecznie powiem tylko że jak jest mecz na stadionie to ja zostawiam auto czasami przystanek albo 2 wcześniej bo wiem że i tak nie mam szans gdziekolwiek zaparkować .........
j
jaaa
Dominika król nie jest wiceprzewodniczącą tej komisji. Trochę rzetelnościw pisaniu artykułów
d
dd
anomim1 - masz rację Jak tak dalej pójdzie to grobelny zabuduje nam Teatralkę. Poznań to miasto stacji benzynowych i centrów handlowych. W opinii Prezydenta miasta - grobelnego wizytówką miasta jest sklep. stary browar.
a
anonim_1
I kolejna "perełka" w działalności towarzystwa z poznańskiego magistratu. Czy w TYM MIEŚCIE nie ma jednego ODWAŻNEGO PROKURATORA, który by się zajął DZIAŁALNOŚCIĄ magistratu ze szczególnym uwzględnieniem prezydenta, wiceprezydentów panów dyrektorów z Wydziału Urbanistyki i Architektury?
X
XY
Ci nie chcą co mają wykupione po 2-3 mieszkania i co by jeszcze chcieli więcej dla siebie ,zapytać sie tych na zdjęciu czy nie prawda !
h
heimatschutz
Tylko w tym przypadku do sprzedaży była cała nieruchomość wraz z budynkami byłego "RemoPap-u" do rozbiórki. I figiel polegał na tym, że miasto nie dało żadnego ogłoszenia na sprzedaż tej działki w środkach publicznego przekazu (prasa, RTV itd.). Tak się dzieje zawsze, gdy w grę wchodzą bardzo korzystne lokalizacje. Ciekawe kiedy miasto sprzeda cytadelę, park przed operą oraz oczywiście tereny MTP, po które wyciąga już swoje łapy blokując prywatyzację przez GPW.
p
pies
Hej wy gołod.pcy!! wykupcie ten teren i zróbcie tam sobie wysr.lnię dla psów !! miasto chetnie wam sprzeda !!
s
siwy dym
Trzeba było patrzeć na łapy Kruszyńskimu wcześniej. To jego podstepne metody z deweloperami.Będziecie mieć jeden wielki bałagan na tej zapyziałej uliczce.
Za to będzie pralnia ha, ha i drogi garaż podziemny, ale nie dla was.Za to zamiast gotować w domu zupkę z paczki możecie iść do restauracji na homara.
Cywilizacja do was przychodzi szraczki. Cieszta się.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie