Poznań: Bądź kibicem i zaproś kibica!

Do tej drugiej "międzyludzkiej" kategorii należy wspólny projekt Centrum Badań i Działań Społeczno-Kulturowych Fundacji UAM i Instytutu Piłka a Społeczeństwo z Dortmundu (EDFF) - "Dach dla kibica", znany w Europie pod nazwą "Bed + Fans".

CZYTAJ TEŻ:
Kościół szykuje msze dla kibiców na EURO 2012

Na pierwszy rzut oka portal bedfans.net przypomina jeden z wielu portali, na którym mieszkańcy Poznania i pozostałych miast gospodarzy mogą zamieścić oferty pokojów do wynajęcia. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Nie liczy się bowiem zysk, tylko integracja.

Noclegi proponowane na bedfans.net będą bezpłatne bądź za symboliczną opłatą czy prezentem - o tym zdecydujemy sami. Do nas będzie również należała decyzja, czy goście będą mieli do dyspozycji całe mieszkanie, czy tylko jedno łóżko. To, co możemy zyskać w zamian, to ciekawe kontakty, które mogą zaowocować w przyszłości: "dzisiaj ty jesteś moim gościem, za rok ja będę twoim gościem".

- Kwestia tego, czy naprawdę będziemy zwycięzcami, zależy nie tylko od naszych sportowych sukcesów, wspaniałych stadionów, autostrad, hoteli i lotnisk, ale dużo ważniejszym będzie to, czy okażemy się otwartymi na świat, tolerancyjnymi, przyjaznymi gospodarzami - twierdzi Bernard Żołyniak, kierownik CBDeSK i koordynator projektu "Dach dla kibica".

Nieprzypadkowo logo projektu "Bed + Fans" to piłka nożna toczona hasłem "To jest nasza gra. To jest nasz świat. I nie jesteśmy na sprzedaż". Ideą akcji, którą Instytut z Dortmundu zainicjował sześć lat temu podczas MŚ w Berlinie, jest stworzenie międzynarodowej platformy do kontaktów między kibicami.

ZOBACZ TEŻ:
EURO 2012: Włochy, Irlandia i Chorwacja w Poznaniu
EURO 2012: Portugalczycy zamieszkają w Opalenicy
Wkrótce castingi na EURO 2012

Jej rolę pełni właśnie portal bedfans.net - stworzony przez kibiców dla kibiców. To, że nie ma charakteru komercyjnego, jest ich odpowiedzią na postępującą komercjalizację piłki nożnej. Jak sprawić, by tegoroczne Euro należało do kibiców?

- Wspólnie przeżywać piłkarskie emocje nie tylko na stadionie, ale także pod jednym dachem - przekonuje Bernard Żołyniak. - Wzajemne poznawanie się i wspólne spędzanie czasu to również najlepszy sposób na zapobieganie przemocy, rasizmowi i wrogości wobec obcych.

"Dach dla kibica" jako projekt wspierający tolerancję i porozumienie między narodami w ramach Euro 2012 sfinansowała Fundacja Roberta Boscha.