Bambrzy zostali zaproszeni do Poznania przez ówczesne władze miasta, aby odbudować wspomniane wsie zniszczone w wyniku wojny północnej i zarazy. Fakt, że byli katolikami sprawił, że szybko zintegrowali się z miejscową ludnością i spolonizowali. Dziś mówi się, że w co czwartym poznaniaku płynie bamberska krew.
Czytaj też: My Bambrzy. Trzysta lat w Poznaniu, czyli dziewięć pokoleń tradycji
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się o godzinie 14 barwnym korowodem, który przeszedł ze Śródki ulicą Gdańską, mostem Jordana do Chwaliszewa i dalej przez ulicę Wielką na Stary Rynek. Tam przed ratuszem uczestników korowodu powitali przedstawiciele władz miasta. Następnie na Wolnym Dziedzińcu Urzędu Miasta rozpoczęła się biesiada.
Sprawdź też:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?