Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań bez imprez śniadaniowych?

Błażej Dąbkowski
Targ Śniadaniowy w Poznaniu cieszył się sporą popularnością
Targ Śniadaniowy w Poznaniu cieszył się sporą popularnością Łukasz Gdak
Nic nie wskazuje na to, by w tym roku wróciły do Poznania popularne imprezy śniadaniowe. Zarząd Zieleni Miejskiej ogłosił przetarg na zorganizowanie takiego wydarzenia w parku Jana Pawła II, ale nikt chętny się nie zgłosił.

Kiedy w marcu okazało się, że po proteście Rady Osiedle Stare Winogrady na terenie Cytadeli nie będzie już się odbywał popularny Wolny Targ, Zarząd Zieleni Miejskiej zapowiadał, iż na podobną imprezę przeznaczy część parku Jana Pawła II na Wildzie. Miejsce to zostało „zwolnione” przez bardzo podobne wydarzenie, czyli Śniadanie na Trawie organizowane w ubiegłym roku przez miejską spółkę Targowiska. Ostatecznie okazało się niewypałem, dlatego zrezygnowano z organizowania kolejnej edycji.

Przetarg na dzierżawę fragmentu parku miał zostać rozstrzygnięty na początku ubiegłego miesiąca, a pierwsza impreza, zgodnie z harmonogramem nakreślonym przez ZZM powinna się odbyć 14 maja (sezon „śniadaniowy” miał zakończyć się wraz z początkiem października). Do tej pory jednak nic na Wildzie się nie wydarzyło i najprawdopodobniej w tym roku to się już nie zmieni.

- W ramach przetargu ogłoszonego przez ZZM nie wpłynęła żadna oferta, ale nie przesądza to o braku tego typu wydarzenia w bieżącym sezonie. Jeśli do ZZM wpłynie wniosek chętnego dzierżawcy, można zawrzeć umowę bez procedury przetargowej - informuje Hanna Surma, rzecznik poznańskiego magistratu. Jak się dowiedzieliśmy takie rozmowy były już podejmowane przez jednego z lokalnych przedsiębiorców, ale spełzły na niczym. Magdalena Kosakowska, pomysłodawczyni Wolnego Targu uważa, że organizowanie przetargu w maju był od samego początku nietrafiony. - Nabór wystawców nie jest kwestią miesiąca. Na takie działania był czas w grudniu lub w styczniu, a nie w maju. W tej chwili Wolny Targ nadal istnieje, ale pozostaje „bezdomny” - tłumaczy.

Zamieszanie z wydarzeniami organizowanymi w weekendy w poznańskich parkach rozpoczęło się ponad rok temu, od wycofania się Targu Śniadaniowego. Miasto zdecydowało wtedy, że organizowaniem podobnych imprez plenerowych zajmie się spółka Targowiska. Kilka miesięcy później okazało się, że na Cytadeli nie będzie nie mógł dłużej gościć Wolny Targ, bo miał on przeszkadzać mieszkańcom.

- To przykra sytuacja, bo przestrzeń miejska jest po to, by ją wykorzystywać, a bez podobnych wydarzeń śródmieście nadal będzie miało problemy ze ściągnięciem mieszkańców. Powinniśmy zadać sobie pytanie, czy chcemy, by poznaniacy swoje „konsumpcyjne życie” spędzali w galeriach, czy na fajnych imprezach plenerowych - komentuje radny PO Marek Sternalski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski