Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Bezdomny mieszka w szpitalu. Za 300 zł dziennie

Beata Marcińczyk, współpraca: Adam Pauza
Gdybym mógł być w specjalistycznym ośrodku,  szybciej wróciłbym do zdrowia - mówi Zbigniew Wakuluk
Gdybym mógł być w specjalistycznym ośrodku, szybciej wróciłbym do zdrowia - mówi Zbigniew Wakuluk Fot. Grzegorz Dembiński
Pan Zbigniew, pochodzący ze Szczecina, na początku czerwca trafił do szpitala MSWiA przy ulicy Dojazd w Poznaniu. Przywieziono go z działek przy Bukowskiej, gdzie mieszkał od lat. Miał udar mózgu. Był lewostronnie sparaliżowany. Po zabiegu został w szpitalu, bo z powodu bałaganu w jego dokumentach nie może skorzystać z opieki społecznej.

W szpitalu przeprowadzono nowoczesny zabieg trombolizy. Pacjent, jak twierdzi Przemysław Daroszewski, naczelny dyrektor szpitala, mógłby być wypisany już po 10 dniach. Jest jednak w szpitalu do dzisiaj, bo nie ma ani NIP-u, ani PESEL-u, dwa różne akty urodzenia, a w dodatku w dokumentach błąd w nazwisku (raz nazywa się Wakuluk, raz Wakulak).

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Bezdomni bez granic

Poznań: Mieszkańcy bloków nie chcą u siebie bezdomnych

Bezdomni coraz częściej sypiają w tramwajach...

Rodzina nie chce go wziąć pod swój dach, gdyż opuścił ją dawno temu. Jego pobyt szpital wycenia już na ponad 30 tysięcy złotych!

Mógłby trafić, jak każdy bezdomny do domu pomocy społecznej, ale poznański MOPR uważa, że panem Zbigniewem powinien zająć się MOPR ze Szczecina, bo tam był ostatnio zameldowany. Tamten z kolei, że to obowiązek poznańskiej jednostki, bo tu zamieszkiwał. Wszystko dodatkowo komplikuje fakt, że pan Zbigniew urodził się w styczniu 1945 roku w Izbicy Kujawskiej, która znajdowała się pod okupacją niemiecką i nazywała się Mühlental.

- Chyba dlatego mam dwa akty urodzenia - tłumaczy.

- A ustawa z 2004 roku mówi, że pomoc społeczna w Polsce może być świadczona tylko Polakom - tłumaczy Lidia Leońska, rzecznik poznańskiego MOPR-u. - Zwróciliśmy się do wydziału spraw obywatelskich i cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego o wyjaśnienie, czy ten pan jest obywatelem polskim.

Do rozstrzygnięcia tej kwestii ma dojść w październiku. Pozostają jeszcze inne.

- W myśl rozporządzenia ministra z 2005 roku, szpital przekazał wniosek tego pana o skierowanie do DPS do MOPR-u w Poznaniu. Tam też trafił wniosek pacjenta o przyznanie zasiłku stałego z tytułu wieku, który byłby nie tylko jego stałym dochodem, ale również źródłem ubezpieczenia zdrowotnego - tłumaczy Agnieszka Surdyk, pracownik socjalny szpitala.

Jednak poznański MOPR uznał, że adresatem wniosków powinien być MOPR w Szczecinie. Pisma szły raz w jedną, raz w drugą stronę. - W lipcu robiony był wywiad, bo stwierdzono błąd w nazwisku tego pana. Potem dokumenty poszły do Szczecina. Przez długi czas nie było stamtąd informacji ani ze szpitala - dodaje L. Leońska.

- Nieprawda, dzwoniłam kilka razy - ripostuje Agnieszka Surdyk. Potem okazało się, że na początku sierpnia jednak MOPR Szczecin przesłał pismo... do Naczelnego Sądu Administracyjnego o rozstrzygnięcie sporu o to, która gmina powinna zająć się panem Zbigniewem.

- Przedłużający się dialog pomiędzy MOPR-ami szczecińskim i poznańskim powoduje, że minęły już trzy miesiące pobytu pana Wakuluka w szpitalu. A szpital nie może rozliczyć leczenia pobytu pacjenta z Narodowym Funduszem Zdrowia - mówi A. Surdyk. I dodaje: - Sytuacja ta uniemożliwia też podjęcie intensywnej rehabilitacji w specjalistycznym ośrodku, bo brak danych niezbędnych do złożenia wniosku do placówki leczniczej, a także docelowo skierowanie do domu pomocy społecznej.
Szpital konsultuje sprawę z kancelarią prawną.

- Myślenie o tym, że nigdzie nie chcą mi pomóc, nie pomaga w odzyskiwaniu sił - mówi pacjent, który w szpitalu przechodzi rehabilitację.

- Jesteśmy wdzięczni szpitalowi, że go nie wystawił i się nim opiekuje. W najbliższych dniach będzie umieszczony w ośrodku prowadzonym przez organizację pozarządową- zapewnia L. Leońska. Pacjent jednak musi się na to zgodzić.

Reszta spraw, łącznie z zapłatą dla szpitala (300 zł za dzień), musi czekać na rozstrzygnięcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Bezdomny mieszka w szpitalu. Za 300 zł dziennie - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski