- Właściciel lokalu przy ulicy Zeylanda zgodził się, aby restauracja funkcjonował w tym miejscu do końca 2012 roku - mówi Piotr Bral, który razem z synem prowadzi bar Metka. I natychmiast dodaje: - Problem w tym, że teraz muszę płacić dziesięciokrotnie wyższy czynsz. Na tak drastyczną podwyżkę po prostu mnie nie stać.
CZYTAJ TEŻ:
POZNAŃSKIE REWOLUCJE MAGDY GESSLER
BAR METKA: NAJPIERW MAGDA GESSLER, TERAZ WYNOCHA!
Formalnie umowa najmu na lokal wygasła z końcem lutego. - Propozycja nowej ceny zupełnie nie odpowiada standardowi lokalu. Nie mamy centralnego ogrzewania, dwa razy byliśmy zalani, palił się przewód kominowy - wylicza Bral. - Pomimo to cieszę się, że bar nadal będzie mógł funkcjonować przy ulicy Zeylanda. Restauracja wciąż cieszy się sporym powodzeniem wśród poznaniaków, mamy już wielu stałych klientów - dodaje.
Przyszłość Metki przy Zeylanda nie jest jednak wcale taka pewna. Adwokat właściciela lokalu twierdzi, że umowa najmu została skutecznie wypowiedziana i nie było propozycji jej przedłużenia.
- Mój klient oczekiwał, że najemca wyprowadzi się do końca lutego - mówi Przemysław Dopierała.
Mecenas zwraca też uwagę na wysokość czynszu, który do tej pory płacił restaurator.
- To mniej niż pięć złotych za metr kwadratowy w lokalu położonym niemal w centrum Poznania to zdecydowanie zbyt niska cena - twierdzi. I dodaje: - To mój klient był głównym pomysłodawcą sprowadzenia do dawnego "Zapiecka" Magdy Gessler. Zawarł wtedy z restauratorem słowną umowę dotyczącą wysokości przyszłego czynszu.
Zakładała ona, że jeżeli bar po rewolucji zacznie przynosić dochody, to wzrośnie także opłata za lokal. - Teraz restaurator nie chce się zgodzić na żadną podwyżkę - twierdzi Dopierała. - Jeżeli dobrowolnie nie opuści tego miejsca, to złożę wniosek o jego eksmisję - zapowiada.
Piotr Bral twierdzi jednak, że na wyższy czynsz się zgadza.
- Po wizycie Magdy Gessler zaproponowałem sześciokrotną podwyżkę opłaty za lokal, ale właściciel nie przystał na takie rozwiązanie. Chodzi mu tylko o to, aby nasza restauracja przestała działać przy Zeylanda - twierdzi. - Cały czas szukamy miejsca, w którym będziemy mogli otworzyć nowy bar - kończy.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?