Poznań: Brud i bajzel w centrum [ZDJĘCIA]

- To zwykła psia kloaka. Uważam, że przed Euro ten "zieleniec" powinien zostać uporządkowany. Pozostawienie tego terenu w takim stanie zmieni to miejsce w WC dla kibiców-piwoszy - mówi Danuta Bzowy-Lazarowicz, mieszkanka pobliskiej kamienicy. I pyta: Czy nikt władz miasta nie widzi jak tu wygląda?

Mini-skwerem przy Al. Marcinkowskiego powinien zająć się Zarząd Dróg Miejskich, ale jak tłumaczy Tomasz Libich nie ma projektu na jego zagospodarowanie.

CZYTAJ TEŻ:
ROZMOWA Z TOMASZEM KAYSEREM, ZASTEPCĄ PREZYDENTA POZNANIA

- Ewentualna rewaloryzacja zieleni w tym miejscu uzależniona jest od środków finansowych - dodaje T. Libich.

Podkreśla także, że obowiązek sprzątania spoczywa na osobie wyprowadzającej psa na spacer.

- Jeśli taka osoba nie wywiązuje się ze swoich obowiązków to grozi jej mandat. Nieczystości znajdujące się w naszym pasie drogowym usuwają firmy sprzątające - zaznacza T. Libich.
Czy to jednak usprawiedliwia bajzel, jaki jest w tak reprezentacyjnym punkcie miasta? Przecież w połowie maja na placu Wolności stanie Strefa Kibica. A tysiące fanów-turystów idąc w stronę Starego Rynku będą mijać Al. Marcinkowskiego. Czy poznaniacy będą się rumienić ze wstydu? Czy tulipany i pacioreczniki, które zostaną zasadzone przy pomniku Karola Marcinkowskiego i fontannie Kronthala przypudrują bałagan?
W sąsiedztwie jesttakże siedziba Sądu Okręgowego i Komisariat Stare Miasto, a naprzeciwko tych instytucji stoi kilka starych ławek, nie ma kostki brukowej, brak zieleni. Kilka lat temu Zarząd Zieleni Miejskiej przeprowadził remont części Al. Marcinkowskiego, ale na odcinek od Solnej do 23 Lutego brakuje wciąż pieniędzy...

Sprawdzimy z prezydentem

We wtorek zamieściliśmy wywiad z Tomaszem Kayserem, zastępcą prezydenta Poznania, który jest m.in. odpowiedzialny za porządek w mieście. Prezydent Kayser obiecał nam, że wraz z dziennikarzami "Głosu" zrobi objazd miejsc, które są brudne i zaniedbane, a o których poinformują nas Czytelnicy. Prosimy o zgłaszanie takich punktów e-mailem pod adresem: [email protected].

A oto pierwsze komentarze poznaniaków: - Straż Miejska działa najchętniej w centrum miasta, a potrafi tylko blokady na koła zakładać (...). A gdzie jest straż na peryferyjnych osiedlach miasta? - pyta Ula.

- Skarpa kolejowa wzdłuż ul. Pułaskiego, przy Libelta, to wielki śmietnik: butelki, sterty papierów, pełno liści - dodaje pani Ewa.

Przypominamy, że interwencje dotyczące nieczystości na chodnikach można zgłaszać telefonicznie (przez całą dobę do 31 marca 2012) pod nr 61 64 77 231, e-mail: [email protected] lub przekazać straży miejskiej.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]