Wykonawca złożył właśnie wniosek o przedłużenie terminu budowy linii PST do Dworca Zachodniego. Powodem są dodatkowe roboty, jakie trzeba wykonać, by tramwaje mogły wjeżdżać na peron siódmy, a następnie wyjeżdżać na ulicę Głogowską.
Problemy zaczęły się, gdy odkryto, że budynek Dworca Zachodniego ma bardzo płytkie fundamenty.
Ponieważ tuż przy nim zaprojektowany został tunel, którym pasażerowie będą przechodzić do tunelu dworcowego i wychodzić przez Dworzec Zachodni na ulicę Głogowską, wykonawca musiał wzmocnić fundament budynku szeregiem pali. Te pod samym budynkiem dworca już wykonano. Mają one 6 metrów głębokości. Te zaś wykonane po stronie torów kolejowych sięgają nawet kilkunastu metrów w głąb ziemi.
- Przez pewien czas planowano, że tunel tramwajowy wykonany zostanie z prefabrykatów. Okazało się to jednak niemożliwe. Ponieważ trzeba zmienić technologię i całą konstrukcję tunelu wykonać na miejscu, konieczna jest zmiana terminu zakończenia prac. Wykonawca musi najpierw wykonać zbrojenie , później szalunek, by wreszcie wylać beton. Prace potrwają dłużej niż sądzono i dlatego, ponieważ samochody z betonem będą miały bardzo ograniczony dojazd - wyjaśnia Maciej Bulski, kierownik projektu "Przedłużenie Trasy Poznańskiego Szybkiego Tramwaju (PST) do Dworca Zachodniego w Poznaniu" w spółce Infrastruktura Euro Poznań 2012.
Wniosek wykonawcy sprawdzi jeszcze inżynier kontraktu, ale wszystko wskazuje na to, że zostanie on zaakceptowany.
Drugim punktem zapalnym, który opóźni oddanie do użytku linii PST jest odcinek na wysokości Sheratona, między ulicą Bukowską a Kaponierą. Tam na razie nie ma torowiska, bo stoi stara Kaponiera. Musi tam też powstać nowa podstacja energetyczna. To do niej podłączona będzie sieć trakcyjna PST.
Prezydent Poznania, Ryszard Grobelny twierdzi, że linia PST, która ma ułatwić dojazd do poznańskiego dworca kolejowego może być gotowa nawet później czyli dopiero wiosną.
We wtorek wraz z wiceprezydentem Mirosławem Kruszyński Ryszard Grobelny zwiedzał budowę Poznań City Center. Po jej zakończeniu dojazd do dworca kolejowego powinien być łatwiejszy niż to jest obecnie.
Dzisiaj na temat zagospodarowania okolic nowego dworca kolejowego debatować będą radni. Przypomnijmy, że Stowarzyszenie "My - Poznaniacy" skrytykowało budowę przejścia podziemnego na wysokości budynku "Atanera" i domaga się zlokalizowania przystanku na Moście Dworcowym, na wprost wejścia do niego. Chce też, by auta mogły się zatrzymywać na moście, przy dworcu.
Inwestor mówi, że przejście podziemne to pomysł miasta. A kładka nad jezdnią, jaką proponował została skrytykowana przez konserwator zabytków.
- Osobiście, gdybym miał wybierać między przejściem podziemnym a przejściem w poziomie jezdni, to wybrałbym bezpieczniejsze, podziemne - mówi Ryszard Grobelny, prezydent Poznania. - A o wyborze rodzaju przejść bezkolizyjnych, czyli tunel bądź kładka nad jezdnią powinna decydować ekonomia. Na nowe pomysły nie ma już czasu, ani pieniędzy. Musimy oszczędzać - dodaje prezydent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?