Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Bunkier z XIX wieku będzie częścią nowoczesnego biurowca na Naramowicach [ZDJĘCIA]

Adriana Rozwadowska
Kolejną próbę połączenia starych murów z nowoczesną architekturą możemy oglądać na Naramowicach
Kolejną próbę połączenia starych murów z nowoczesną architekturą możemy oglądać na Naramowicach Fot. Waldemar Wylegalski
Stary Browar, Concordia Design przy Sheratonie, City Park przy Ułańskiej... Teraz kolejną próbę połączenia starych murów z nowoczesną architekturą możemy oglądać na Naramowicach. Nowy kompleks biurowo-usługowy powstaje przy ul. Dworskiej.

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że w szklano-aluminiową zabudowę zostanie wkomponowany schron dla piechoty, jeden z elementów XIX-wiecznej Twierdzy Poznań. Wiele wskazuje na to, że może to być jeden z ciekawszych budynków na do tej pory chaotycznych architektonicznie Naramowicach.

Obiekt będzie składał się z dwóch skrzydeł: biurowego i hotelowego. Przez szklaną fasadę, która połączy obydwie części, będzie widać bunkier z czerwonej cegły. Sklepienie schronu utworzy zaś przejście pomiędzy obiema częściami kompleksu. We wnętrzu bunkra ma powstać restauracja.

- W tej chwili prowadzimy renowację schronu i adaptujemy go do funkcji restauracyjnych. Stawiamy też konstrukcję żelbetową. Znajdujemy się mniej więcej w połowie prac - mówi inż. Konrad Nagodziński, kierownik budowy.

- Zdecydowaliśmy się na budowanie "w kontraście" do istniejącego już bunkra. Na życzenie byłej konserwator zabytków będzie on widoczny z każdej strony obiektu. Nowa część ma być lekka, oszczędna w formie, ma "lewitować" nad dość ciężką bryłą schronu. Dlatego wybraliśmy szkło i aluminium - mówi Zbigniew Pyda z biura architektonicznego ASPA&ZAPA, jeden z autorów projektu.

To cieszy krytyka architektury, Jarosława Trybusia. Jak mówi, łączenie starej zabudowy z nową to materia delikatna. Istnieją dwie szkoły: kontynuacja charakteru budynku i kontrast.

- Najważniejsze, aby nie imitować zabytku, jak to uczyniono w przypadku poznańskiego Zamku Królewskiego. Spoglądając na budynek, nie możemy mieć wątpliwości, co jest nowe, a co stare. Inaczej powstaje kicz.

Z prac zadowolony jest także przewodniczący komisji polityki przestrzennej Rady Miasta Łukasz Mikuła: - Budynki składające się na Twierdzę Poznań to ważny dla miasta zasób, który niestety niszczeje. To olbrzymie powierzchnie, bardzo drogie do renowacji i utrzymania. Dlatego cieszy, że znalazł się inwestor, który ma na to pieniądze i pomysł. Być może dzięki temu uratujemy choć część zabytkowych zabudowań.

- Istniejące obiekty wpisują się w pamięć mieszkańców, mają wartość emocjonalną, świadczą o kontynuacji lokalnej tradycji. Dlatego warto wykorzystywać stare mury - podsumowuje Jarosław Trybuś.

Budynek zostanie oddany do użytku pod koniec 2013 roku. Inwestorem jest firma Ferguson.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski