- Kierownictwo związku w Warszawie będzie decydowało o przyszłości sprawy - informuje Bolesław Stanikowski przewodniczący wielkopolskiego OPZZ.
- Ten budynek powinien już być dawno zwrócony. Urzędnicy spowodowali to zamieszanie - dodaje lider związkowy.
A w wypowiedzi dla "Gazety Wyborczej" zapowiada wprost, że związek nie ma zamiaru dokładać do interesu. "Nie będziemy wyrzucać ludzi bandyckimi metodami, ale niech nie myślą, że pozwolimy im płacić takie czynsze jak obecnie" - mówił "Gazecie" Bolesław Stanikowski .
Dopytujemy kiedy związek zajmie się konkretami w sprawie kamienicy.
- Sprawa jest ciepła. Jesteśmy przed pikietami. Są ważniejsze prawy, ludzkie, obywatelskie - odpowiada Stanikowski.
Lokatorzy wspólne stanowisko chcą zająć dopiero, gdy poznają plany nowych właścicieli. Na to trochę będą musieli poczekać. Wszystkie decyzje w sprawie kamienicy muszą wspólnie podjąć centrale OPZZ i "Solidarności".
- Kamienicą bez zbędnej zwłoki zajmie się prezydium komisji krajowej "Solidarności". Na razie jako zarząd regionu nie jesteśmy zaangażowani bezpośrednio w sprawę, dlatego nie chcę jej komentować - przekazuje Jarosław Lange, przewodniczący wielkopolskiej "Solidarności".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?