Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Chaos i bałagan - mieszkańcy mają dość

Anna Jarmuż
Mieszkańcy i radni osiedlowi ze Starego Miasta wzięli udział we wspólnym patrolu. Wskazano kilkadziesiąt problemów
Mieszkańcy i radni osiedlowi ze Starego Miasta wzięli udział we wspólnym patrolu. Wskazano kilkadziesiąt problemów archiwum Rada Osiedla Stare Miasto
Kilkudziesięciu mieszkańców z ul. Szyperskiej, Piaskowej i Garbary wzięli udział we wspólnym patrolu. Towarzyszyli im przedstawiciele miejskich instytucji. Spotkanie zorganizowała Rada Osiedla Stare Miasto.

Poznaniacy, którzy mieszkają na ul. Szyperskiej, Piaskowej i Garbary, wzięli udział we wspólnym patrolu. Towarzyszyli im przedstawiciele miejskich instytucji - policji, straży miejskiej i Zarządu Dróg Miejskich. Wizję zorganizowali radni osiedlowi ze Starego Miasta. Wniosek? Jest wiele do zrobienia. Mieszkańcy wskazali kilkadziesiąt problemów, z którymi borykają się od lat. Jednym z nich są parkujące wszędzie samochody.

- Przy ulicy Szyperskiej powstał wielki biurowiec, bez wskazania miejsc parkingowych - mówi Tomasz Dworek z Rady Osiedla Stare Miasto.

Skutek jest taki, że auta parkują w miejscach niedozwolonych - zasłaniają widoczność oraz rozjeżdżają chodniki i skwery. Te są niszczone również przez samochody dostawcze, przywożące towar do pobliskich sklepów. Szkody powstały też w czasie prac budowlanych nad biurowcem.

- Mieszkańcy od lat proszą też o zapewnienie bezpieczeństwa na skrzyżowaniu - w okolicy biurowca Wechty przy Szyperskiej. Kierowcy jadą tu z nadmierną prędkością, skracając sobie drogę. Garbary zawsze są zakorkowane - tłumaczy Tomasz Dworek.

Poznaniacy z Szyperskiej apelują o wprowadzenie na terenie całego osiedla Strefy Zamieszkania, budowę progów zwalniających, bądź wymalowanie w tym punkcie pasów. Chcą, aby zrekultywowano zniszczoną zieleń i wprowadzono ograniczniki - tak, by auta nie mogły jej dalej rozjeżdżać.

Problemem jest też dla nich to, że budynku Garbary 100 od strony ul. Piaskowej - w sąsiedztwie mieszkań - umieszczono ogromny generator nagrzewczo-wentylacyjny, który zakłóca spokój. Natomiast z komina budynku przy ul. Garbary i Szyperskiej codziennie wydobywa się śmierdzący duszący dym. Plagą w tej części miasta są również kradzieże rowerów.
- Mieszkańcy osiedla TBS wskazywali na kilkanaście przypadków kradzieży rowerów z piwnic. Zebrali kilkadziesiąt podpisów, a Rada Osiedla przekazała wniosek do zarządu PTBS z prośbą o zainstalowanie monitoringu. Z podobnym postulatem występują tez wspólnoty z ul. Szyperskiej - wyjaśnia Tomasz Dworek.

Kolejny problem to skrzyżowanie Garbary - Estkowskiego.

- Panuje tam jeden wielki bałagan. Na odcinku Carlsberg - przystanki tramwajowe nie można przejść na jednej zmianie świateł. Dochodzi też do takich absurdów, że czerwone światło mają wszyscy uczestnicy ruchu - kierowcy i piesi - wylicza Tomasz Dworek.

Jest to niebezpieczne, ponieważ w sąsiedztwie znajduje się Szkoła Podstawowa nr 40. Istnieje ryzyko, że dziecko wpadnie pod nadjeżdżający samochód. Inną sprawą jest to, że wejście do szkoły jest regularnie zastawiane przez samochody, a teren wokół podstawówki służy za... toaletę.

Postulaty mieszkańców zostana przekazane do miejskich służb. Za miesiąc Rada Osiedla Stare Miasto planuje kolejne spotkanie, aby sprawdzić, co udało się zdziałać.

- Zależy nam, aby mieszkańcy tej części miasta powołali stowarzyszenie. Pozwoli im to wypracować stanowisko i razem walczyć o swoje sprawy - mówi Tomasz Dworek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Poznań: Chaos i bałagan - mieszkańcy mają dość - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski