Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Chcą boiska na Batorego

Anna Jarmuż
- Remont boiska jest konieczny - mówi Tomasz Wiśniewski
- Remont boiska jest konieczny - mówi Tomasz Wiśniewski Paweł Miecznik
Ponad trzy lata. Tyle trwa walka mieszkańców, administracji i rady osiedla o remont boiska na os. S. Batorego. Chcą oni, aby na miejscu zaniedbanego terenu, w którym znajdują się pozostałości po boisku do piłki nożnej i koszykówki, stanął nowoczesny kompleks sportowy.

- W nowej części osiedla mieszka około 5 tysięcy mieszkańców. Nie ma za to żadnego boiska - tłumaczy Janusz Piskor, przewodniczący administracji os. S. Batorego. - Jedyne boisko, jakim dysponujemy znajduje się na terenie szkoły.

W 2008 roku administracja osiedla starała się, aby na Batorego pojawił się orlik.

- Usłyszeliśmy, że mogą one znajdować się jedynie w sąsiedztwie szkół i ogródków jordanowskich. Powiedziałem, że w takim razie powinno powstać chociaż zwykłe boisko. Do tej pory tak się nie stało. Teren osiedla jest za to wciąż zabudowywany kolejnymi blokami.

Do administracji docierają głosy i petycje mieszkańców.

- Obecny kompleks sportowy nie jest przystosowany do potrzeb dzieci i młodzieży - stwierdza Paweł Krysiński, jeden z mieszkańców osiedla. - Boisko do piłki nożnej jest porośnięte wysoką trawą. Można znaleźć tam puszki po piwie, butelki i zbite szkło. Kosze na boisku do koszykówki nie mają siatek, asfalt jest stary i zniszczony, ponieważ często palone były na nim ogniska. Tak duży obszar można by bardzo ciekawie zagospodarować. Tak myśli wielu mieszkańców, którzy podpisali petycję, złożoną przeze mnie do administracji - dodaje.

Teren boiska należy do miasta. O możliwość zarządzania tym obszarem stara się Rada Osiedla Piątkowo.

- Cały czas czekamy na odpowiedź - mówi Tomasz Wiśniewski, przewodniczący zarządu Osiedla Piątkowo. - Jeżeli będzie ona pozytywna, rada będzie mogła decydować o remontach, a nawet przeznaczyć na ten cel część środków z budżetu - zapewnia.

Stworzenie projektu, mniejszego boiska, przeznaczonego do koszykówki, zadeklarował deweloper, który postawi w jego sąsiedztwie blok.

- Trwa finalizowanie umowy między deweloperem a miastem. Gdy będziemy mieli projekt, nic nie stanie na przeszkodzie, aby przeprowadzić remont boiska - tłumaczy Paweł Adamczyk z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami urzędu miasta. - Co do przekazania terenu w zarządzanie rady osiedla, będziemy opiniować tą prośbę pozytywnie. Decyzja należy jednak do prezydenta.

Mieszkańcy obawiają się jednak, że na większej części terenu (boisko do piłki nożnej) może stanąć kolejny blok.

- Z nieoficjalnych informacji wiem, że o ten teren starał się już deweloper - informuje Paweł Krysiński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski