Był pewien, że nikt go nie widzi. Nie zauważył, że znalazł się w zasięgu kamer przemysłowych pobliskiej firmy. Mowa o poznaniaku, który w ubiegłym tygodniu próbował się pozbyć czterech martwych królików porzucając je w paczkach nad rzeką.
Tym właśnie zwrócił na siebie uwagę pracowników śledzących obraz z kamer. Nagranie trafiło do straży miejskiej, a ta szybko ustaliła tożsamość byłego już właściciela królików.
Został ukarany mandatem 250-złotowym. Zapłaci też za utylizację padłych zwierząt, którymi zamiast niego zajęło się Pogotowie Czystości. Gdyby to sam zgłosił się do nich, zapłaciłby jedynie kilka złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?