Złapany przez policjantów przyznaje, że razem z kolegą napadł w ciągu ostatniego miesiąca co najmniej cztery razy. Kryminalni z Grunwaldu, którzy prowadzą postępowanie, są zbulwersowani sprawą. Zdenerwowało ich nie tylko to, że została napadnięta ciężarna.
- Okazało się, że młodszy z napastników jest sąsiadem kobiety, znał ją dobrze - mówią. - Oburza też bezczelność drugiego bandziora.
Kobieta - tłumaczą - próbowała się szarpać z usiłującym jej wyrwać torebkę mężczyzną. Zdołała uwolnić się i uciec na drugą stronę ulicy. Napastnik pobiegł za nią, tam przewrócił. Ukradł torebkę i uciekł. Za nim pobiegł wspólnik.
Mężczyźni próbowali wypłacić pieniądze z kart należących do kobiety. Nie udało się im. Zostali zatrzymani. To 16-letni Jacek L. i 21-letni Bartosz J. Młodszy ma zostać umieszczony w ośrodku wychowawczym, policjanci wnioskują o aresztowanie starszego.
Podczas przesłuchań jeden z podejrzanych nie przyznał się do przestępstwa. Drugi zaczął opowiadać nie tylko o napadzie na ciężarną, ale i innych. Zeznał, że w grudniu, razem z kolegą, napadli na starsze panie przy ulicach Kanclerskiej i Husarskiej. W obu przypadkach wyrwali kobietom torebki, a później uciekli. Policjanci jednak nie mają sygnałów o tych napadach od pokrzywdzonych. Proszą więc o zgłaszanie się ofiar pod numerem telefonu 061 841 21 11 (czynny całą dobę).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?