Poznań: Co dalej ze stadionem TS Olimpia [ZDJĘCIA]

Golęcin, były stadion żużlowy Olimpii Poznań. Stalowe maszty pozbawione są reflektorów. Farba odpada z nich płatami, odkrywając rdzę. Ławki trybun dawno nie widziały konserwacji. Niektóre z nich próchnieją, wiele jest połamanych. Wśród resztek plansz reklamowych widnieje hasło "Poznan Miasto know - how".

Czytaj także:
Poznań: Golęcin niszczeje. Trwa urzędniczy pingpong [INFOGRAFIKA]

Między stadionem, a torami kolejowymi stoi spękany i pozbawiony szyb w oknach budynek. To dawne kasy. Metalowy parkan znajdujący się kawałek dalej z wolna jest rozkradany.

Niewiele lepiej prezentuje się użytkowany Park Tenisowy. Ale i tam można zauważyć że w chodniku są ruchome płytki, a schody prowadzące do recepcji dawno nie były porządnie myte. Inspektorzy Nadzoru Budowlanego stwierdzili w ubiegłym roku, że oprócz skorodowanych masztów bezpieczeństwu osób, które byłyby na stadionie zagrażają uszkodzone elektroniczne tablice wyników. Wskazali ubytki przeszkleń w budynku spikera zawodów, zacieki na ścianach budynków, niebezpiecznie wystające ponad poziom terenu pokrywy kanalizacyjne i wyłączone z użytkowania pomieszczenia sanitarne.

Właścicielem obiektu jest Skarb Państwa, ale pieczę sprawuje nad nim Komenda Wojewódzka Policji w Poznaniu. Na pytanie jakie będą dalsze losy tego terenu Komenda Wojewódzka odpowiada, że możliwa byłaby komunalizacja czyli przekazanie miastu, ale na przeszkodzie stoi Towarzystwo Sportowe Olimpia , która ma podpisane wieloletnie umowy.

Jak wynika z umowy podpisanej w roku 1997 TS Olimpia będzie ten teren dzierżawiło jeszcze przez jedenaście lat. Czy jest szansa, że coś się w tym czasie zmieni?

Jerzy Strzykała, prezes TS Olimpia nie ma złudzeń.

- Utrzymanie, konserwacja obiektu wymaga rocznie dwóch milionów złotych. Towarzystwo takiej sumy nie jest w stanie zarobić - mówi. Są firmy, które zainwestowałyby w ten obiekt, ale muszą mieć wieloletnie umowy. Tymczasem co kilka miesięcy słyszę, że nie mam podpisywać dalszych umów, że działalność sportową należy wygaszać. Olimpia jest tylko sublokatorem - mówi Jerzy Strzykała.

Towarzystwo nie jest w stanie zrealizować w pełni zaleceń nadzoru budowlanego i rozebrać masztów oświetleniowych. Na ich zezłomowanie zgodę musi wyrazić komendant Wojewódzki Policji.

Rozmowy o komunalizacji trwają od ośmiu lat. Miasto jest zainteresowane nabyciem nieruchomości na Golęcinie, ale decyzji nie ma. A od miejskich urzędników usłyszeć można, że dopóki obiekt będzie w gestii MSWiA z komunalizacją będą problemy.

W zamierzeniu miasta Golęcin ma być nadal obszarem sportu i rekreacji z dopuszczeniem usług czyli hotelu i gastronomii.
Ale jak na razie Golęcin nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Plan ponoć jest w trakcie uchwalania. Są co prawda zapisy w studium uwarunkowań i kierunków, ale nie jest to dokument na wiążący.

Wojewoda wielkopolski zadeklarował wyrażenie zgody zarówno na złożenie przez Komendę Policji wniosku o wydanie decyzji o wygaśnięciu prawa trwałego zarządu nieruchomości jak i na docelowe przekazanie nieruchomości miastu. Deklaracje wojewody pozostają nadal aktualne. Zaraz po Euro wojewoda zaprosi Komendanta Wojewódzkiego Policji i przedstawicieli Poznania - do rozmów w sprawie nieruchomości.