Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Co stanie się z mieszkańcami kamienicy należącej do związków zawodowych?

Beata Marcińczyk
Mieszkańcy chcieliby wiedzieć, jaka czeka ich przyszłość. Czy związki zawodowe budynek sprzedadzą, czy może pozwolą wykupić mieszkania lokatorom?
Mieszkańcy chcieliby wiedzieć, jaka czeka ich przyszłość. Czy związki zawodowe budynek sprzedadzą, czy może pozwolą wykupić mieszkania lokatorom? Beata Marcińczyk
Mieszkańcy kamienicy przy ul. Święty Wojciech 30 w Poznaniu obawiają się o swoją przyszłość. Dlatego zdecydowali, że założą stowarzyszenie. Dwa tygodnie temu dowiedzieli się bowiem, że "są prywatni". Jednak nowych właścicieli jeszcze nie widzieli. Nie wiedzą więc, co się z nimi stanie.

Przez dziesiątki lat lokatorzy wiedzieli, że budynek ma nieuregulowany stan prawny. Przed wojną jego właścicielem były związki zawodowe, po wojnie także, ale podobno w latach 50. przekazały go Miejskiej Radzie Narodowej. Budynkiem zarządza MPGM.

W 2008 roku, zgodnie z informacją z miasta, lokatorzy złożyli wnioski o wykup mieszkań. Jesienią dowiedzieli się, że trwają starania o komunalizację budynku. Ale na początku marca MPGM poinformował ich, że nieruchomość wydana została OPZZ I NSZZ "Solidarność". Nowi właściciele, jako "spadkobiercy" dawnych związków, wpisani zostali do księgi wieczystej 23 listopada 2012. Akurat remontowano dach budynku.

- Są właściciele, księga wieczysta nie ma słabych stron - mówi Jarosław Czub, mieszkaniec kamienicy. - Niestety, do tej pory nikt się z nami nie spotkał. Nie wiemy co dalej, jakie są plany związków zawodowych wobec nas. Mieszkańcy porobili remonty, niektórzy zlikwidowali piece, założyli nowoczesne ogrzewanie, ale ogólny stan budynku jest fatalny. -

Sześcioletni remont w latach 80. skończył się tym, że za małe są kominy. Zupełnie niedawno omal nie doszło do tragedii. Sąsiad zatruł się tlenkiem węgla. Konieczny jest remont - podkreślali lokatorzy.

Wielu z nich liczyło na wykup mieszkań. Na założenie wspólnoty. Pojawienie się właścicieli może te plany przekreślić.
- Ale niekoniecznie. W 2001 roku podobna sytuacja była w Warszawie. Tam związki, jako właściciele, po prostu sprzedały mieszkania lokatorom z bonifikatą - podkreśla Jarosław Czub.

- Musimy wiedzieć, jakie są plany właścicieli - mówił Tomasz Stępień. - Dopiero wtedy możemy przyjąć wspólne stanowisko. Zresztą wśród lokatorów jest także kilku zadłużonych. Oni na razie nie myślą o wykupie.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski