Od wtorku prowadzimy akcję ''Po czym my chodzimy". Chcemy, wraz z Czytelnikami Głosu Wielkopolskiego oraz gazety Nasze Miasto Poznań stworzyć listę najbardziej niebezpiecznych chodników.
Zostanie ona później przekazana odpowiedzialnym za ich stan, tak by mogli w tym roku lub najpóźniej w przyszłym włączyć ją do swoich planów remontowych.
Wśród najczęściej wymienianych jest: niemal cała ul. Malwowa, ul. Rybaki, część Strzeleckiej, część Królowej Jadwigi, łącznik pomiędzy Strzelecką i Podgrórną, ul. Polanka, ul. Kopanina, Św. Rocha, fragment ul. Półwiejskiej, Radosna, Hetmańska w okolicach Dmowskiego, Iłłakowiczówny, część Konopnickiej, Orzeszkowej, fragment Zwierzynieckiej, Żydowskiej, Wronieckiej i Dominikańskiej, św. Michała.
Są też inne problemy. Jeden z Czytelników mówi, że jeszcze przed rokiem mógł chodzić chodnikiem w okolicach pl. Orawskiego (ul. Podhalańska). - Jednak został on zlikwidowany i posiano tam trawę - mówi poznaniak z Sołacza. - Teraz musimy chodzić po nowym trawniku lub też po jezdni.
Akcja ''Po czym my chodzimy" nie uda się bez Czytelników
Dlatego też prosimy o przesyłanie sygnałów o najbardziej zniszczonych chodnikach na adres: "Głos Wielkopolski", ul. Grunwaldzka 19, 60-782 Poznań z dopiskiem na kopercie "Chodniki" lub mailowo na pocztę [email protected], można też telefonicznie 61 86 94 221 (pon.-pt. 10-11). Prosimy też o przysyłanie zdjęć. Będziemy chcieli je wykorzystać do publikacji. Dlatego należy dopisać zgodę na ich bezpłatne umieszczenie w gazecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?