Na poznańskim Starym Rynku można skorzystać z uprzejmości kilku dorożkarzy.
- Na szczęście nie było u nas żadnych tego typu wypadków - mówi Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej w Poznaniu.
W Krakowie sprawą poturbowania turystów przez spłoszone konie zajął się prokurator. Władze miasta zastanawiają się nad wprowadzeniem zakazu wjazdu dorożek na płytę rynku w godzinach od 12 do 17 ze względu na największy o tej porze ruch i panujące temperatury. Ostatnio pracownicy magistratu krakowskiego ze strażą miejską kontrolowali stan techniczny tych pojazdów.
- Zgodę na wjazd dorożki na płytę Starego Rynku wydaje Zarząd Dróg Miejskich - mówi Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy ZDM. - Tak samo jak każdego innego pojazdu.
Nie wiadomo jednak, czy wszyscy, którzy stoją na rynku, taką zgodę mają. Samochody teoretycznie też nie powinny wjeżdżać na rynek, a takie incydenty jednak mają miejsce. I tu zazwyczaj interweniują odpowiednie służby.
Zapytany, czy strażnicy miejscy kiedykolwiek kontrolowali dorożki, Przemysław Piwecki odpowiada po chwili namysłu, że nie przypomina sobie tego typu działań. W Urzędzie Miasta również nie umiano odpowiedzieć, kto miałby tego typu kontrolę przeprowadzić.
Więcej w jutrzejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?