Poznań: Czy szkółki piłkarskie będą musiały płacić za grę na Orlikach? Radni chcą na ten temat rozmawiać

Czytaj dalej
Fot. Pawel Miecznik
Bogna Kisiel

Poznań: Czy szkółki piłkarskie będą musiały płacić za grę na Orlikach? Radni chcą na ten temat rozmawiać

Bogna Kisiel

W Poznaniu funkcjonuje kilkanaście Orlików. Miały służyć głównie okolicznym dzieciom. Tymczasem są w dużej mierze wykorzystywane przez szkółki piłkarskie, które przeprowadzają na boiskach treningi, rozgrywają mecze i turnieje. Orliki są im udostępniane za darmo.

– Należy rozważyć możliwość zmiany sposobu zarządzania tymi obiektami czy też wprowadzenie odpłatności za użytkowanie Orlików przez szkółki piłkarskie i inne zorganizowane grupy – uważa Wojciech Chudy, radny KO. I wskazuje, że teraz jest dobry czas na taką dyskusję.

Dlaczego? Mija właśnie 10 lat od wprowadzenia programu „Orlik 2012”. Zgodnie z umową z Ministerstwem Sportu, miasto zobowiązało się przez ten czas do utrzymania boisk, zatrudnienia trenerów środowiskowych i bezpłatnego udostępniania obiektów.

Czytaj też: Koniec z biznesami na Orlikach. One mają być przede wszystkim dla lokalnych społeczności

– Zgłaszają się do nas mieszkańcy, organizacje prowadzące ligi na Orlikach i proszą o interwencję oraz unormowanie sposobu wynajmu boisk

– mówi Bartłomiej Ignaszewski, radny KO i wiceprzewodniczący komisji sportu. – Obłożenie boisk jest duże, a osoby nimi zarządzające mają dużą swobodę w doborze użytkowników obiektów.

Najbardziej obleganymi przez szkółki piłkarskie Orlikami są boiska przy SP nr 17 oraz przy Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. Na tych obiektach grupa chłopaków z osiedla może pograć w piłkę jedynie przed południem, bo popołudnia do późnych godzin wieczornych są zarezerwowane. W weekendy Orlik przy SP nr 17 jest np. zajęty w godz. 9-19. Rekordzistami w darmowym wykorzystywaniu Orlików są: Akademia Reissa i Lech Poznań Football Academy.

– Orliki powstawały dla dzieci z danego fyrtla. Jak są wolne godziny, to mogą korzystać z boiska ci, którzy zarabiają na trenowaniu dzieci

– zaznacza Lidia Dudziak. Radna PiS i szefowa komisji sportu uważa, że trzeba dokładnie przeanalizować kto i jak długo korzysta z tych obiektów.

Jeśli ktoś prowadzi działalność biznesową na Orlikach, to powinien partycypować w kosztach ich utrzymania – uważa Marek Sternalski, radny KO. – Trzeba też zastanowić się nad stałymi godzinami, w których boiska byłyby dostępne dla lokalnej społeczności.

Bogna Kisiel

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.