Solidne na pierwszy rzut oka ogrodzenie pochyla się, do tego wygląda nieestetycznie. Studenci oczekujący przy nim na autobus dodają inny nie mniej ważny zarzut – zajmuje zbyt dużo miejsca i uniemożliwia szybkie dotarcie do obiektów dydaktycznych.
- Przestrzeń zyska – czytamy na blogu Gemela poznańska. - Zamiast muru będą widoczne zabudowania UAM - te nowoczesne i te koszarowe sprzed dekad oraz budynek AMW. Z pewnością będzie lepiej, obszar dostanie oddechu.
O tym, że prawdopodobne jest zlikwidowanie muru potwierdza rzeczniczka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza.
- UAM jest skłonny rozebrać mur, ale w tej sprawie musi porozumieć się z Agencją Mienia Wojskowego, do której należy część tego muru – mówi Małgorzata Rybczyńska, rzecznik prasowy i kierownik Sekcji Prasowej Centrum Marketingu UAM. - W najbliższą środę strony spotkają się, aby na ten temat porozmawiać.
Informacja wzbudziła duże zainteresowanie byłych i obecnych studentów. Opowiadają się oni za pozostawieniem w miejscu muru otwartej przestrzeni, bez ogrodzenia, za to z zielenią i krzewami. Popularność zdobywa postulat przeprowadzenia drogi – chodnika, łączącego w linii prostej przystanek autobusowy z budynkiem wykładowym, dotąd bowiem studenci wysiadający z autobusu nadkładają drogi obchodząc mur.
Postulują też poszerzenie chodnika, wąskiego i trudnego do przejścia z uwagi na dużą ilość pasażerów oczekujących na autobus. Ponieważ tymi ostatnimi są przeważnie studenci, to jedna z propozycji mówi, że można byłoby nawet powiększyć powierzchnię przystanku, przez wykorzystanie terenu uniwersyteckiego.
Zobacz też:
POLECAMY:
Zapytaliśmy poznaniaków, czy halę Arena trzeba zburzyć. Co odpowiedzieli?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?